1 z 63
Przewijaj galerię w dół
ARTEGO - PERFUMERIAS 64:78...
fot. Tomasz Czachorowski

ARTEGO - PERFUMERIAS 64:78
Kwarty: 15:21, 16:25, 20:12, 13:20
ARTEGO: Kiesel 16, Miskiniene 14, O’Neill 10 (2), Międzik 6 (2), Poboży 6 - Rymarenko 12 (3), Michałek 0.
PERFUMERIAS: Hayes 26 (3), Domingues 11 (1), Loyd 10 (2), Fagbenle 3 - Vitola 13, Gil 6, Hof 4, Samuelson 3 (1), Aragones 2, Cazorla 0.

Zespół z Hiszpanii potwierdził w Bydgoszczy dobrą dyspozycję nie tylko z Eurocup Women, ale także z rodzimej ligi. Wtych pierwszych rozgrywkach nie przegrał meczu, a w drugich lideruje z dwoma porażkami.

Bydgoszczanki fatalnie zaczęły spotkanie. Nie trafiały rzutów i nadziewały się na kontry rywalek. Po niespełna trzech minutach przegrywały 0:10! Na szczęście nie zniechęciły się takim obrotem sprawy, tylko sukcesywnie odrabiały straty. W 13. minucie przegrywały zaledwie 21:23 i wydawało się, że za chwilę przejmą inicjatywę nad meczem. Niestety, znowu powtórzyła się sytuacja z początku meczu kiedy traciły punkty seriami. W efekcie na przerwę schodziły ze stratą aż 15 „oczek” (31:46). Stało się tak głównie z powodu słabiutkiej skuteczności rzutów za dwa, która po 20 minutach była na poziomie ledwie 33 procent. Rywalki zanotowały prawie dwukrotnie lepszy ten wskaźnik.

Trzecia kwarta w wykonaniu podopiecznych Tomasza Herkta była dużo lepsza. Były agresywniejsze w obronie i skuteczniejsze w ataku. Udało się odrobić ponad połowę strat. Dobra passa trwała do 33. minuty. Wtedy Artego przegrywało zaledwie 54:58. Bydgoskie zawodniczki przestały trafiać, a na dodatek popełniały proste błędy w ataku. Rywalki skwapliwie z tego skorzystały i szybko zdobyły osiem „oczek” z rzędu. Potem kontrolowały boiskowe wydarzenie, na niewiele pozwalając miejscowym.

Rewanż w Hiszpanii w środę o godz. 20.30.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

2 z 63
ARTEGO - PERFUMERIAS 64:78...
fot. Tomasz Czachorowski

ARTEGO - PERFUMERIAS 64:78
Kwarty: 15:21, 16:25, 20:12, 13:20
ARTEGO: Kiesel 16, Miskiniene 14, O’Neill 10 (2), Międzik 6 (2), Poboży 6 - Rymarenko 12 (3), Michałek 0.
PERFUMERIAS: Hayes 26 (3), Domingues 11 (1), Loyd 10 (2), Fagbenle 3 - Vitola 13, Gil 6, Hof 4, Samuelson 3 (1), Aragones 2, Cazorla 0.

Zespół z Hiszpanii potwierdził w Bydgoszczy dobrą dyspozycję nie tylko z Eurocup Women, ale także z rodzimej ligi. Wtych pierwszych rozgrywkach nie przegrał meczu, a w drugich lideruje z dwoma porażkami.

Bydgoszczanki fatalnie zaczęły spotkanie. Nie trafiały rzutów i nadziewały się na kontry rywalek. Po niespełna trzech minutach przegrywały 0:10! Na szczęście nie zniechęciły się takim obrotem sprawy, tylko sukcesywnie odrabiały straty. W 13. minucie przegrywały zaledwie 21:23 i wydawało się, że za chwilę przejmą inicjatywę nad meczem. Niestety, znowu powtórzyła się sytuacja z początku meczu kiedy traciły punkty seriami. W efekcie na przerwę schodziły ze stratą aż 15 „oczek” (31:46). Stało się tak głównie z powodu słabiutkiej skuteczności rzutów za dwa, która po 20 minutach była na poziomie ledwie 33 procent. Rywalki zanotowały prawie dwukrotnie lepszy ten wskaźnik.

Trzecia kwarta w wykonaniu podopiecznych Tomasza Herkta była dużo lepsza. Były agresywniejsze w obronie i skuteczniejsze w ataku. Udało się odrobić ponad połowę strat. Dobra passa trwała do 33. minuty. Wtedy Artego przegrywało zaledwie 54:58. Bydgoskie zawodniczki przestały trafiać, a na dodatek popełniały proste błędy w ataku. Rywalki skwapliwie z tego skorzystały i szybko zdobyły osiem „oczek” z rzędu. Potem kontrolowały boiskowe wydarzenie, na niewiele pozwalając miejscowym.

Rewanż w Hiszpanii w środę o godz. 20.30.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

3 z 63
ARTEGO - PERFUMERIAS 64:78...
fot. Tomasz Czachorowski

ARTEGO - PERFUMERIAS 64:78
Kwarty: 15:21, 16:25, 20:12, 13:20
ARTEGO: Kiesel 16, Miskiniene 14, O’Neill 10 (2), Międzik 6 (2), Poboży 6 - Rymarenko 12 (3), Michałek 0.
PERFUMERIAS: Hayes 26 (3), Domingues 11 (1), Loyd 10 (2), Fagbenle 3 - Vitola 13, Gil 6, Hof 4, Samuelson 3 (1), Aragones 2, Cazorla 0.

Zespół z Hiszpanii potwierdził w Bydgoszczy dobrą dyspozycję nie tylko z Eurocup Women, ale także z rodzimej ligi. Wtych pierwszych rozgrywkach nie przegrał meczu, a w drugich lideruje z dwoma porażkami.

Bydgoszczanki fatalnie zaczęły spotkanie. Nie trafiały rzutów i nadziewały się na kontry rywalek. Po niespełna trzech minutach przegrywały 0:10! Na szczęście nie zniechęciły się takim obrotem sprawy, tylko sukcesywnie odrabiały straty. W 13. minucie przegrywały zaledwie 21:23 i wydawało się, że za chwilę przejmą inicjatywę nad meczem. Niestety, znowu powtórzyła się sytuacja z początku meczu kiedy traciły punkty seriami. W efekcie na przerwę schodziły ze stratą aż 15 „oczek” (31:46). Stało się tak głównie z powodu słabiutkiej skuteczności rzutów za dwa, która po 20 minutach była na poziomie ledwie 33 procent. Rywalki zanotowały prawie dwukrotnie lepszy ten wskaźnik.

Trzecia kwarta w wykonaniu podopiecznych Tomasza Herkta była dużo lepsza. Były agresywniejsze w obronie i skuteczniejsze w ataku. Udało się odrobić ponad połowę strat. Dobra passa trwała do 33. minuty. Wtedy Artego przegrywało zaledwie 54:58. Bydgoskie zawodniczki przestały trafiać, a na dodatek popełniały proste błędy w ataku. Rywalki skwapliwie z tego skorzystały i szybko zdobyły osiem „oczek” z rzędu. Potem kontrolowały boiskowe wydarzenie, na niewiele pozwalając miejscowym.

Rewanż w Hiszpanii w środę o godz. 20.30.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

4 z 63
ARTEGO - PERFUMERIAS 64:78...
fot. Tomasz Czachorowski

ARTEGO - PERFUMERIAS 64:78
Kwarty: 15:21, 16:25, 20:12, 13:20
ARTEGO: Kiesel 16, Miskiniene 14, O’Neill 10 (2), Międzik 6 (2), Poboży 6 - Rymarenko 12 (3), Michałek 0.
PERFUMERIAS: Hayes 26 (3), Domingues 11 (1), Loyd 10 (2), Fagbenle 3 - Vitola 13, Gil 6, Hof 4, Samuelson 3 (1), Aragones 2, Cazorla 0.

Zespół z Hiszpanii potwierdził w Bydgoszczy dobrą dyspozycję nie tylko z Eurocup Women, ale także z rodzimej ligi. Wtych pierwszych rozgrywkach nie przegrał meczu, a w drugich lideruje z dwoma porażkami.

Bydgoszczanki fatalnie zaczęły spotkanie. Nie trafiały rzutów i nadziewały się na kontry rywalek. Po niespełna trzech minutach przegrywały 0:10! Na szczęście nie zniechęciły się takim obrotem sprawy, tylko sukcesywnie odrabiały straty. W 13. minucie przegrywały zaledwie 21:23 i wydawało się, że za chwilę przejmą inicjatywę nad meczem. Niestety, znowu powtórzyła się sytuacja z początku meczu kiedy traciły punkty seriami. W efekcie na przerwę schodziły ze stratą aż 15 „oczek” (31:46). Stało się tak głównie z powodu słabiutkiej skuteczności rzutów za dwa, która po 20 minutach była na poziomie ledwie 33 procent. Rywalki zanotowały prawie dwukrotnie lepszy ten wskaźnik.

Trzecia kwarta w wykonaniu podopiecznych Tomasza Herkta była dużo lepsza. Były agresywniejsze w obronie i skuteczniejsze w ataku. Udało się odrobić ponad połowę strat. Dobra passa trwała do 33. minuty. Wtedy Artego przegrywało zaledwie 54:58. Bydgoskie zawodniczki przestały trafiać, a na dodatek popełniały proste błędy w ataku. Rywalki skwapliwie z tego skorzystały i szybko zdobyły osiem „oczek” z rzędu. Potem kontrolowały boiskowe wydarzenie, na niewiele pozwalając miejscowym.

Rewanż w Hiszpanii w środę o godz. 20.30.

Na kolejnych stronach zdjęcia kibiców oraz fotki z meczu

Pozostało jeszcze 58 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Talerzyk weselny. Takie są teraz koszty wesela. Ile goście dają do kopert w 2025?

Talerzyk weselny. Takie są teraz koszty wesela. Ile goście dają do kopert w 2025?

Bzy w wazonie są dłużej świeże, gdy dodaję to do wody - oto skuteczny trik na kwiaty

Bzy w wazonie są dłużej świeże, gdy dodaję to do wody - oto skuteczny trik na kwiaty

Wypadek w miejscowości Grzywna pod Chełmżą. Samochód marki BMW uderzył w skuter

Wypadek w miejscowości Grzywna pod Chełmżą. Samochód marki BMW uderzył w skuter

Zobacz również

Bzy w wazonie są dłużej świeże, gdy dodaję to do wody - oto skuteczny trik na kwiaty

Bzy w wazonie są dłużej świeże, gdy dodaję to do wody - oto skuteczny trik na kwiaty

Przytulne wnętrza domu Małgorzaty Sochy. Tak z mężem i dziećmi mieszka znana aktorka

Przytulne wnętrza domu Małgorzaty Sochy. Tak z mężem i dziećmi mieszka znana aktorka