Okazją do przyjacielskiej wizyty była wystawa poplenerowa, na której mieszkańcy bawarskiego miasta mogli zobaczyć pokłosie artystyczne pleneru, który był w Bielskiej Strudze w sierpniu. Wcześniej prace artystów z Olching i Tucholi eksponowane były w Tucholskim Ośrodku Kultury. Mimo iż przyjacielskie kontakty trwają już 23 lata, ciągle mają się dobrze, owocując nie tylko wieloma wspólnymi spotkaniami, ale też nowymi doświadczeniami i zjawiskami w malarstwie obu grup.
Podczas wernisażu i trwającej ekspozycji wystawę odwiedziło wielu mieszkańców Olching i okolicy. Odwiedzinom towarzyszyły rozmowy o pracy artystów i sztuce. Swoje prace pokazali: Klaus Bender, Anna Caspari, Inge Ferber, Gerd Gruber, Helena Kaczanowska, Sabine Kinder, Zenon Korytowski, Waltraud Kosak-Gonzales, Klaus Kuhnlein, Małgorzata Obuchowska, Mariusz Reszczyński, Paul Riess, Marian Thiede i Margot Vogl.
- Jak zawsze pod opieką gospodarzy spotkania, członków Towarzystwa Kultury w Olching i Towarzystwa Przyjaźni Niemiecko-Polskiej, tucholskich plastyków czekało wiele atrakcji - informuje Maria Ollick. - Byliśmy na wycieczkach do zamków, pałaców, klasztorów i muzeów.
Szczególnie wycieczka do położonego 15 km na północ od Monachium kompleksu pałacowego rezydencji elektorów bawarskich w Schleissheim obfitowała wieloma emocjami. To idealne miejsce na kilkugodzinny wypad, by odpocząć od codzienności w niezwykłym otoczeniu łączącym przyrodę z wybitną barokową architekturą niemiecką.
Plastykom z Tucholi towarzyszyły Maria Korytowska jako tłumacz oraz Maria Ollick, prezeska Borowiackiego Towarzystwa Kultury w Tucholi.