Astoria Bydgoszcz mierzy w pierwszą piątkę

Polski Związek Koszykówki długo pracował nad składem II ligi. Mówiło się nawet, że ze względu na kłopoty wielu klubów, może stworzyć tylko dwie 20-zespołowe grupy. Ostatecznie pozostał stary podział na A, B i C. W tej pierwszej wystąpi świeckie KK i Astoria Bydgoszcz .

Ich rywalami będą: AZS Politechnika Poznań, AZS UWM Olsztyn, GKK Gorzów, Korsarz Gdańsk, Księżak Łowicz, Open Florentyna Pleszew, SMS Władysławowo, Trefl II Sopot, King Wilki Morskie Szczecin, Żuraw Gniewino i Żyrardowianka. W sumie 13 zespołów. Los sprawił, że na inaugurację 24 września nasz zespół będzie pauzował. Swoim kibicom pokaże się dopiero w 2. kolejce - 1 października podejmie Korsarza.
Paweł już wraca do gry

Przeczytaj też: Elżbieta Mowlik nie zagra w Enerdze Toruń
Paweł już wraca do gry
- Wreszcie wiemy na czym stoimy - mówi Jarosław Zawadka, trener Asty. - Co prawda nie znam siły poszczególnych drużyn, szczególnie tych znad morza, ale na pewno do faworytów zaliczać się będą Open Floren-tyna Pleszew, która ściągnęła Żurawskiego i Stokłosę, Księżak Łowicz, Korsarz Gdańsk i Żuraw Gniewino. Trzeba się też liczyć z ekipą ze Szczecina. Myślę, że my w tej sytuacji będziemy mierzyć w pierwszą piątkę. Przynajmniej na dziś - dodaje.

Pierwsza runda to rywalizacja każdy z każdym, mecz i rewanż, w sumie 26 kolejek (24 mecze). W drugiej rundzie czołowa ósemka zagra o awans. W ćwierćfinałach i półfinałach do 2, a w finale do 3 zwycięstw (play off od 11 kwietnia do maksymalnie 16 maja). Zwycięzcy grup awansują do I ligi, trzej przegrani zmierzą się w barażowym turnieju o jedno miejsce w I lidze (25-27 maja). Dolna szóstka (lub piątka) zagra jedną rundę play out do 3 zwycięstw, przegrani spadną z II ligi.

Bydgoscy koszykarze tymczasem pilnie trenują pod okiem trenera Zawadki. - Mamy dwa treningi dziennie, w tym w sali przy Waryńskiego. Frekwencja jest duża, wspomagają nas też Tomek Szopiński i Oliwier Szyttenholm, którzy przygotowują się do gry w trzecioligowym zespole z Solca. Ostatnio tylko Paweł Lewandowski narzekał na drobny uraz nogi, ale już wraca do zajęć.

Olsztyn zamiast Pleszewa
Astoria w sobotę grała sparing w Inowrocławiu z I-ligowym Sportino wzmocnionym byłymi graczami Asty jeszcze z czasów ekstraklasy: Zabłockim i Kukiełką. - My byliśmy bez "Lewego", zaledwie po kilku treningach. Po czterech kwartach przegrywaliśmy 52:64, w dodatkowej piątej wspuściłem młodzież i skończyło się znacznie wyżej. Nie wynik był jednak ważny, ale okazja do zgrywania zespołu - tłumaczy Zawadka.

Czy są szanse na wzmocnienia? - Są prowadzone rozmowy ze sponsorem o dofinansowaniu, ale to kwestia, która rozstrzygnie się w trakcie sezonu. Na pewno każdy doświadczony gracz, szczególnie pod kosz, przydałby się, ale poczekajmy - wyjaśnia szkoleniowiec.

Pierwsza okazja do obejrzenia naszych koszykarzy nadarzy się 2-4 września, gdy Astoria będzie gospodarzem towarzyskiego turnieju. Obok gospodarzy zagrają też KK Świecie, Ósemka Skierniewice i - zamiast Open Florentyny - AZS UWM Olsztyn. - Działacze z Pleszewa zachowali się niepoważnie. Okazało się, że w tym samym terminie zaplanowali udział w turnieju w Piasecznie i dopiero po naszym telefonie przyznali, że do Bydgoszczy jednak nie przyjadą - mówi Zawadka.

Wiadomo także, że Astoria nie zgłosi zespołu do III ligi. Być może młodzież będzie się ogrywać w klubie z Solca Kujawskiego.