Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Astoria Bydgoszcz w derby lepsza od Noteci Inowrocław

Adam Szczęśniak
Mikołaj Grod, były gracz Noteci, był kluczowym rezerwowym w barwach Astorii. Jego punkty w 1. połowie zbudowały przewagę
Mikołaj Grod, były gracz Noteci, był kluczowym rezerwowym w barwach Astorii. Jego punkty w 1. połowie zbudowały przewagę Dariusz Bloch
Astoria pewnie wygrała derbowy mecz z Notecią w I lidze koszykarzy. - Twarda obrona, zbiórka i szybki atak były kluczem - przyznał Przemysław Gierszewski, trener bydgoszczan.

ASTORIA - NOTEĆ 78:58 (22:14, 22:13, 14:19, 20:12)

ASTORIA: Robak 25 (4), 8 zb., 3 as., 3 prz., Kutta 11 (2), 3 as., Szyttenholm 8, 11 zb., Mazur 8 (1), 6 zb., 6 as., 3 prz., Laydych 5 (1) oraz Grod 15 (1), 8 zb., Barszczyk 2, 4 as., Łucka 2, Fatz 2, 5 bl., Wardziński 0, Senski 0.
NOTEĆ: Wierzbicki 11 (1), 9 zb., Ratajczak 9, 5 zb., 3 as., 3 prz., Korólczyk 5 (1), Filipiak 3, 3 as., Pochocki 2 oraz Maciejewski 11, S. Sroczyński 8, Adamczewski 5 (1), 5 zb., Michałek 4, Dusiło 0, M. Sroczyński 0, Kozłowski 0.

Mecz w Artego Arenie nie przyniósł spodziewanych emocji. Wygrana gospodarzy była zasłużona, a dramaturgia była jedynie w 3. kwarcie, gdy goście zmniejszyli straty do 6 pkt. Niestety dla nich, w kluczowych momentach zagrzały się im głowy. Zamiast zagrać konsekwentnie, inowrocławianie "odpalali trójki", popełniali błędy, a bardziej obyci w I lidze gospodarze skwapliwie je wykorzystali.

- Jestem zły, nie spodziewałem się, że zespół nie podejmie walki. Popełniliśmy masę błędów i to jestem w stanie jeszcze zrozumieć, ale przy naszych umiejętnościach, bez gryzienia parkietu przez 40 minut, nie możemy wygrywać - przyznał Łukasz Żytko, trener Noteci. Wtórował mu Miłosz Sroczyński: - Fatalnie zagraliśmy pierwszą połowę. Przegrywaliśmy ważne zbiórki, nie potrafiliśmy zatrzymać kontr. To zadecydowało o końcowym wyniku.

W 1. połowie Noteć prowadziła 4:2, by po kilku minutach przegrywać 4:12, 10:22 i w 2. kwarcie nawet 21:42. Astorianie byli szybsi, agresywniejsi w obronie, mieli więcej opcji w ataku. Najczęściej po zbiórce jednym podaniem uruchamiali kontrę, nic więc dziwnego, że w 1. połowie w tym elemencie wygrali... 14:0, a po stratach... 13:0. W Noteci zawodzili niemal wszyscy, może z wyjątkiem Wierzbickiego (4/10) i Maciejewskiego (4/5). W Astorii od początku świetnie grali za to Robak i waleczny na tablicach Szyttenholm (3/5), a znakomitą zmianę dał Grod (7/10).

Goście koncertowo zagrali pierwsze minuty po przerwie, gdy po serii skutecznych akcji i przy mocnej obronie zmniejszyli straty do 52:46. Wtedy jednak za 3 trafił Grod, przeciętny Ratajczak (4/11) popełnił 4. faul, a potem inowrocławianom zdarzyły się faule i błędy. Pewni siebie gospodarze błyskawicznie je wykorzystali. Mazur trafił z dystansu (choć w meczu 2/10), a po przechwycie Groda zrobiło się 63:46 i z gości zeszło powietrze. Rywali z dystansu dobili Kutta i Robak (71:52).

- Cieszę się ze zwycięstwa i z faktu, że zespół zagrał swoją koszykówkę, opartą na obronie, kontrze i walce na deskach. W ataku mieliśmy o jedną więcej. Wtedy zwykle wygrywamy - przyznał trener Gierszewski.

- To zwycięstwo ja i zespół dedykujemy mojemu bratu Pawłowi, który jest właśnie po rekonstrukcji więzadła w kolanie. Mamy nadzieję, że szybko wróci do zdrowia i do zespołu - przyznał najgoręcej oklaskiwany po meczu Piotr Robak.

Dodajmy, że w Astorii z powodu kontuzji stopy nie zagrał Paweł Lewandowski, a w 4. kwarcie nie wyszedł już poobijany Szyttenholm. W sobotę obaj będą potrzebni na ważny mecz w Gliwicach z GTK (18). Z kolei nie wiadomo czy w Noteci przeciwko Nysie Kłodzko (sobota, 18) wystąpi Bartosz Pochocki, który - przypadkowo na zasłonie - dostał silne uderzenie w nos i doznał krwotoku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska