Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atak nożownika na pracownika PKN Orlen. Napastnik był niepoczytalny. Co dalej ze śledztwem?

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
W chwili zdarzenia sprawca był trzeźwy. Okazało się, że w przeszłości leczył się psychiatrycznie
W chwili zdarzenia sprawca był trzeźwy. Okazało się, że w przeszłości leczył się psychiatrycznie Fot. Policja
Umorzenie śledztwa i skierowanie podejrzanego do zamkniętego zakładu psychiatrycznego – tak może się zakończyć śledztwo w sprawie ataku nożownika na ochroniarza z Orlenu.

Śledczy ustalili już, że mężczyzna w chwili napaści był niepoczytalny. Prokuratora czeka jeszcze na opinie biegłych różnych specjalności. Po zebraniu całego materiału dowodowego podejmie decyzję o jego dalszym toku.

– Prokuratura może umorzyć śledztwo. Może się tak zdarzyć, jednak w tej konkretnej sytuacji z uwagi na wnioski biegłych, którzy stwierdzili, że prawdopodobieństwo podejmowania przez podejrzanego działań o podobnym charakterze do zarzucanego czynu jest bardzo wysokie, prokurator wystąpi do sądu o umieszczenie go w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym – przekazała szefowa prokuratury rejonowej w Płocku, Małgorzata Orkwiszewska.

Biegli wskazali, że Tomasz C. na skutek choroby psychicznej miał w czasie popełnienia zarzucanego czynu zniesioną zdolność do rozpoznania jego znaczenia i pokierowania swoim postępowaniem.

Atak na pracownika Orlen

Tomasz C., mieszkaniec Płocka, zaatakował 31-letniego pracownika Orlen Ochrony 7 czerwca ok. godz. 5 rano. Do zdarzenia doszło przed bramą nr 2, prowadzącą do głównego zakładu koncernu. Pełniący tam wtedy służbę ochroniarz został kilkakrotnie ugodzony nożem w klatkę piersiową, w plecy i w udo. Napastnika obezwładnili inni pracownicy Orlen Ochrony. Na miejsce wezwano policję.

Zatrzymanemu wówczas Tomaszowi C. podczas przesłuchania, które odbyło się jeszcze tego samego dnia w płockiej Prokuraturze Rejonowej, przedstawiono zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W trakcie przesłuchania podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia w tej sprawie. Został tymczasowo aresztowany.

Płocka Prokuratura Rejonowa zwróciła się do biegłych psychiatrów o opinię w sprawie Tomasza C. Wcześniej ustalono m.in., że w przeszłości leczył się on psychiatrycznie.

Po zatrzymaniu i przesłuchaniu Tomasza C. płocka Prokuratura Rejonowa informowała, iż z wyjaśnień, które wówczas złożył, wynikało, że "motywem jego działania był uraz związany z utratą pracy w Orlenie". Wcześniej informowano, że w czasie ataku Tomasz C. miał mówić, iż jest żołnierzem służb specjalnych i wykonuje rozkaz.

W Płocku znajduje się główny zakład produkcyjny PKN Orlen. Jest to największy kompleks rafineryjno-petrochemiczny w Polsce i jeden z największych w Europie. Zakład jest strategiczny dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.

mac

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Atak nożownika na pracownika PKN Orlen. Napastnik był niepoczytalny. Co dalej ze śledztwem? - Portal i.pl

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska