https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Atak" z powietrza w centrum Brodnicy! Zobaczcie, co uchwycił mieszkaniec miasta

(kat)
Zdjęcie wykonane przy ul. Mazurskiej w Brodnicy na początku stycznia
Zdjęcie wykonane przy ul. Mazurskiej w Brodnicy na początku stycznia Nadesłane/Henryk Czapla
Od mieszkańca Brodnicy (pana Henryka Czapli) otrzymaliśmy ciekawe zdjęcie. Zdaniem naszego rozmówcy i autora fotki - to atak jastrzębia. Co dokładnie na nim widać?

Zapytaliśmy znawcę - Tomasza Królaka (Brodnicka Grupa OTOP -"Pomarina").

- Wygląda na samicę krogulca. To znany łowca gołębi. Samiec krogulca jest mniejszy i chwyta drobne ptaki np. sikorki albo wróble. W ten sposób jedno drugiemu nie podbiera ofiar... taka ciekawostka - mówi Tomasz Królak, który zajmuje się monitoringiem ptaków na terenie bagiennej Doliny Drwęcy i Pojezierza Brodnickiego.

To Cię może też zainteresować

Pan Henryk, który udostępnił nam zdjęcie - miał sporo racji - sugerując, że widoczny na nim ptak, to jastrząb.
- Jastrząb, to kuzyn krogulca (bardzo do niego podobny) ale jest o wiele rzadszy i raczej unika zapuszczania się do miast - mówi pan Tomek.

Zdjęcie wykonane przy ul. Mazurskiej w Brodnicy na początku stycznia
Zdjęcie wykonane przy ul. Mazurskiej w Brodnicy na początku stycznia Nadesłane/Henryk Czapla

Zapytaliśmy, czy obecność "łowcy" w okolicy centrum miasta (ul. Mazurska) - może dziwić?
- Tam gdzie są ofiary tam są i krogulce - rozwiewa wątpliwości pan Tomasz i dodaje: - Każdy kto dokarmia ptaszki musi się liczyć z tym że wabi w ten sposób również drapieżniki, które na nie polują.

Co istotne - i na co zwraca uwagę nasz rozmówca: - W miastach gdzie jest problem z dzikimi gołębiami, krogulce wprowadzają równowagę i nie pozwalają ich populacji zanadto się rozrosnąć. Tak to właśnie działa w przyrodzie.

Wilk, żmija, dzik - Jak się zachować, gdy spotkasz dzikie zw...

100 Rocznica Powrotu Pomorza i Kujaw do Wolnej Polski - odc.5.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pozostałe

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tomek
25 stycznia, 0:22, Marta:

Do P. Tomka. To zwierzę poluje bo jest głodne. Kieruje się instynktem. Nic nie kalkuluje. A Pan czym się kieruje mówiąc, że to zmora i tp? Nikt nie ma prawa krzywdzić zwierząt!!! Ani domowych ani dzikich. Człowiek to największa zmora tego świata. Do czego doprowadziliśmy. Uważamy się za cywilizowanych a segregować śmieci nie umiemy!! Tylko narzekamy, że wszystko drożeje. Trochę refleksji nad samym sobą i więcej szacunku dla otaczającej nas przyrody!! Pozdrawiam.

W sumie zgadzam się. Z jednym wyjątkiem, człowiek doprowadził do tego że ptaków drapieżnych jest poprostu zbyt dużo i nie mają co jeść. Dlatego zapuszczaja się do miasta. Dlaczego są zmorą? Dlatego, że dzięki nim dziś trudno spotkać bażanta, kuropatwe, kosa i wiele innych małych zwierząt i ptaków. Na własne oczy widziałem jak takie ptaki nie bojąc się ludzi atakowaly np małego kociaka. To już nie jest naturalne. Gdyby człowiek się nie wtrącił to lasy i wsie byłyby pełne dzikiej zwierzyny, a i drapieżniki miałyby co jeść bez potrzeby zapuszczajnia się między ludzi.

M
Marta

Do P. Tomka. To zwierzę poluje bo jest głodne. Kieruje się instynktem. Nic nie kalkuluje. A Pan czym się kieruje mówiąc, że to zmora i tp? Nikt nie ma prawa krzywdzić zwierząt!!! Ani domowych ani dzikich. Człowiek to największa zmora tego świata. Do czego doprowadziliśmy. Uważamy się za cywilizowanych a segregować śmieci nie umiemy!! Tylko narzekamy, że wszystko drożeje. Trochę refleksji nad samym sobą i więcej szacunku dla otaczającej nas przyrody!! Pozdrawiam.

T
Tomek
23 stycznia, 11:29, Gość:

Bzdury ten pan wygaduje. Te ptaki to zmora lasów i wsi. Wytrzebily już prawie doszczętnie drobne ptactwo. I nie jest prawdą że polują na miejskie gołębie. Gdyby tak było to taka sytuacja nie byłaby zaskoczeniem. Ich populacja rozrosła się do tego stopnia, że obecnie są one szkodnikiem i zagrożeniem dla małych zwierząt oraz ptaków.

24 stycznia, 6:08, Psko:

O gołębiarz się odezwał

Po pierwsze nie golebiarz tylko hodowca. Jak ktoś hoduje psy to nie jest psiarzem. Po drugie, gołąb pocztowy jest sportowcem. Aby uczestniczyć w zawodach musi być 100% zdrowy. A szczepienia, leki, witaminy, karmy, opieka weterynarza to wszystko kosztuje tyle że w większości 500 to mało na miesiąc. Poza tym każdy szanujący się hodowca nie dopuszcza do tego aby jego ptaki gdzieś się wałęsały. Miejsca gołębia pocztowego jest albo w powietrzu kiedy trenuje, albo w golebniku. Dlatego proszę się najpierw douczyc zanim się coś powie, oraz nie porównywać golebi miejskich do gołębia sportowego bo nie mają że sobą nic wspólnego.

G
Gość
24 stycznia, 7:12, Miki:

Ludzie to my tu jesteśmy szkodnikami w tej kwestii. Niszczyciele doprowadzać do ruiny wszystko czego dotknięcie i ciągle mało. Więc do kogo te żele prosty człowieku.

Prawda. Jeśli człowiek nie będzie się we wszystko wtrącal to i równowaga w przyrodzie zapanuje.

G
Gość
23 stycznia, 11:29, Gość:

Bzdury ten pan wygaduje. Te ptaki to zmora lasów i wsi. Wytrzebily już prawie doszczętnie drobne ptactwo. I nie jest prawdą że polują na miejskie gołębie. Gdyby tak było to taka sytuacja nie byłaby zaskoczeniem. Ich populacja rozrosła się do tego stopnia, że obecnie są one szkodnikiem i zagrożeniem dla małych zwierząt oraz ptaków.

24 stycznia, 6:08, Psko:

O gołębiarz się odezwał

Nie znasz tematu to nie komentuj bo tylko się kompromitujesz...

M
Miki

Ludzie to my tu jesteśmy szkodnikami w tej kwestii. Niszczyciele doprowadzać do ruiny wszystko czego dotknięcie i ciągle mało. Więc do kogo te żele prosty człowieku.

P
Psko
23 stycznia, 11:29, Gość:

Bzdury ten pan wygaduje. Te ptaki to zmora lasów i wsi. Wytrzebily już prawie doszczętnie drobne ptactwo. I nie jest prawdą że polują na miejskie gołębie. Gdyby tak było to taka sytuacja nie byłaby zaskoczeniem. Ich populacja rozrosła się do tego stopnia, że obecnie są one szkodnikiem i zagrożeniem dla małych zwierząt oraz ptaków.

O gołębiarz się odezwał

S
Ser
23 stycznia, 11:29, Gość:

Bzdury ten pan wygaduje. Te ptaki to zmora lasów i wsi. Wytrzebily już prawie doszczętnie drobne ptactwo. I nie jest prawdą że polują na miejskie gołębie. Gdyby tak było to taka sytuacja nie byłaby zaskoczeniem. Ich populacja rozrosła się do tego stopnia, że obecnie są one szkodnikiem i zagrożeniem dla małych zwierząt oraz ptaków.

Na Mazurskiej od strony drwecy sa gołebie hodowlane wiec pewnie polawal na nie.

G
Gość

Bzdury ten pan wygaduje. Te ptaki to zmora lasów i wsi. Wytrzebily już prawie doszczętnie drobne ptactwo. I nie jest prawdą że polują na miejskie gołębie. Gdyby tak było to taka sytuacja nie byłaby zaskoczeniem. Ich populacja rozrosła się do tego stopnia, że obecnie są one szkodnikiem i zagrożeniem dla małych zwierząt oraz ptaków.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska