https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Autobus jak kiosk

Paweł Kędzia
Nareszcie bilety kupowane zarówno w kiosku,  jak i u kierowców, kosztują tyle samo.  Przynajmniej do końca roku.
Nareszcie bilety kupowane zarówno w kiosku, jak i u kierowców, kosztują tyle samo. Przynajmniej do końca roku. Paweł Kędzia
Pasażerowie autobusów Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej do końca roku nie będą dopłacać do biletów kupowanych u kierowców.

     W kwietniu po raz pierwszy pisaliśmy o tym, że Naczelny Sąd Administracyjny w przypadku Stargardu Szczecińskiego uznał za niezgodne z prawem dopłaty do biletów kupowanych w autobusach komunikacji miejskiej. Chodzi o to, że bilety sprzedawane u kierowców były droższe od tych z kiosków.
     Z tego procederu bez rozpraw zrezygnowali przewoźnicy w Bydgoszczy i Kielcach.
     Niestety, pasażerowie w Brod-nicy musieli dopłacać.
     Wówczas problemem zainteresowaliśmy Marcina Pawlaka, powiatowego rzecznika praw konsumentów. - Uważam, że jest to naruszenie zbiorowych praw konsumentów - mówił. Okazał się wielkim sojusznikiem sprawy.
     Skontaktował się z bydgoską delegaturą Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jednak tamtejsi urzędnicy nic nie wiedzieli o wyroku NSA. Dlatego Marcin Pawlak zwrócił się o pomoc do delegatury UOKiK w Lublinie, która na swoim terenie próbuje ukrócić opisywany proceder. W lipcu brodnicki rzecznik otrzymał wyrok szczecińskiego NSA.
     Ponadto w przerwie wakacyjnej samorządu problemem zainteresowaliśmy Marka Hildeprzewodniczącego Rady Miejskiej. Samorządowiec poprosił PGK o wycofanie się z tego procederu.
     W tym czasie Janusz Posłuszny, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przekonywał, że wyrok NSA dotyczy jedynie konkretnej sprawy i trzeba poczekać na ogólne wytyczne.
     Minęło pięć miesięcy a pasażerowie, którzy kupowali bilety u kierowców, nadal, zamiast 90 gr za ulgowy i 1,80 zł za normalny płacili odpowiednio złotówkę i dwa złote.
     Pojawiło się też niebezpieczeństwo, że ceny zostaną zrównane, ale w górę. Wtedy wszyscy płaciliby okrągłą złotówkę albo dwie.
     Marcin Pawlak czekał na reakcję Rady Miejskiej po wakacyjnej przerwie i w przypadku braku odpowiednich działań gotów był zawiadomić UOKiK.
     Jednak niedawno, przed pierwszą po wakacjach sesją Rady Miejskiej, PGK zadecydowało o zniesieniu dopłat do biletów kupowanych w autobusach i na szczęście, stało się to bez podwyżki.
     Będzie tak do końca roku, a potem w zależności od rozstrzygnięć jakie zapadną w UOKiK, bo okazuje się, że po naszej kwietniowej publikacji szefostwo PGK samodzielnie zwróciło się w tej sprawie właśnie do UOKiK. Chcą wiedzieć czy nie łamią praw pasażerów.
     Urzędnicy delegatury w Bydgoszczy postępowanie wszczęli 31 maja. Sprawa jest w toku.
     Powstaje pytanie, czy spółka miała prawo ustalić dopłaty do biletów? Akceptacja stawek jest kompetencją Rady Miejskiej, co samorząd uczynił w marcu przyjmując nowe ceny. Nowy regulamin obowiązuje od 1 czerwca, ale nawet tam próżno szukać wzmianki o stosownej dopłacie.
     Janusz Posłuszny wyjaśnia, że decyzję o obniżeniu stawek podjęto wskutek interwencji burmistrza. - Padła sugestia, żeby obniżyć stawki.
     Co piąty kupowany bilet pasażerowie nabywają w autobusach.
     Nasz rozmówca z PGK nie odpowiada jednoznacznie czy kierowcy skarżą się na np. problemy z wydawaniem reszty.
     - Zdarza się, że ludzie dają dwa złote i nie domagają się reszty. Inni płacą pięcio-dziesięciogroszówkami. Może się to przekładać na opóźnienia na trasie - mówi Janusz Posłuszny.
     - Nie zauważyłam, żeby pasażerowie tłumnie kupowali bilety w autobusach, a często korzystam z komunikacji miejskiej. Niewiele się zmieniło, choć bilety kosztują od jakiegoś czasu tyle samo co w kioskach - mówi pewna pasażerka.
     Będziemy informować o rozstrzygnięciach w tej sprawie.
     ***
     NSA o biletach
     
Trudno natomiast jest mówić o sprawiedliwości czy równości wobec prawa w przypadku, gdy w znacznie mniej korzystnej sytuacji postawione są osoby, które z różnych powodów nie mogą zakupić wcześniej biletu i zmuszone są, wykupując go u kierowcy, płacić cenę wyższą za przejazd na tej samej trasie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska