Do kłótni pomiędzy duchownymi miało dojść wieczorem na kościelnym placu przed jedną z bełchatowskich parafii. Jak się udało nieoficjalnie ustalić, wikary miał opuścić parafię i zabierał swoje osobiste rzeczy. Wówczas wywiązała się kłótnia z proboszczem, podczas której wikary miał nawet zostać uderzony w twarz. Na miejscu pojawiła się bełchatowska policja, którą wezwał wikary.
- Zgłoszenie dotyczyło nieporozumienia na plebani pomiędzy proboszczem i wikarym, strony zostały pouczone przez policjantów - mówi Ewelina Maciejewska z Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie.
Konsekwencje kłótni księży
O całą sytuację zapytaliśmy proboszcza bełchatowskiej parafii, który jednak sprawy nie chciał komentować, odsyłając z pytaniami do swoich zwierzchników.
O sprawie została poinformowana już łódzka kuria. Póki co, żaden z duchownych nie poniesie konsekwencji, bo rozmowy z księżmi zostaną przeprowadzone w przyszłym tygodniu.
- Ksiądz arcybiskup polecił, aby obydwaj księża odbyli rekolekcje. Po powrocie z pielgrzymki ksiądz arcybiskup wysłucha jednej i drugiej strony i wówczas zapadną decyzje w tej sprawie - mówi ks. Paweł Kłys, rzecznik prasowy archidiecezji łódzkiej.
Zobacz: Horoskop dzienny na piątek
Zobacz też: Arcybiskup Grzegorz Ryś prowadzi firmę. Biskup zaskoczył przedsiębiorców na spotkaniu opłatkowym