- Z kranu leci u mnie zimna woda - alarmuje pani Elżbieta Machler, mieszkanka bloku przy ul. Koszalińskiej na bydgoskich Bartodziejach. - Nie mogę się wykąpać, ani umyć naczyń.
Problem zgłosiło nam również kilku innych mieszkańców z tej samej ulicy.
- Mieliśmy awarię przy ul. Koszalińskiej 5 - mówi Jan Badowski, dyspozytor mocy w bydgoskiej ciepłowni KPEC. - Sytuacja jest już jednak opanowana. Chciałbym zapewnić mieszkańców, że kaloryfery będą ciepłe. Potrzeba jednak trochę czasu, by grzejnik mógł osiągnąć właściwą moc.