Polski śmigłowiec Mi-24 awaryjnie lądował w pobliżu bazy Ghazni. Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poinformowało IAR, że nikomu z załogi nic się nie stało.
Więcej informacji z kraju i ze świata znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/kraj
Do zdarzenia doszło w odległości kilkudziesięciu metrów od bazy - śmigłowiec lądował w trybie awaryjnym chwilę po starcie. Maszyna leciała na wsparcie afgańskiej policji w ramach QRF (Quick Reaction Force), czyli szybkiego wsparcia z powietrza.
Na miejsce awaryjnego lądowania natychmiast został wysłany lądowy pododdział szybkiego reagowania oraz grupa ewakuacji medycznej MEDEVAC (Medical Evacuation). Śmigłowiec został przetransportowany do bazy Ghazni. Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczone. Przyczyny zdarzenia ustali komisja.