https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Niezidentyfikowany obiekt wojskowy" spadł w lesie pod Bydgoszczą. Co to za pocisk? Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych komentuje

online
Opracowanie:
W lesie w Zamościu (pow. nakielski, gm. Szubin) znaleziono niezidentyfikowany obiekt wojskowy. Z nieoficjalnych relacji wynika, że jest to pocisk typu ziemia-powietrze. Postępowanie w tej sprawie wszczął pod nadzorem Prokuratury Krajowej, Wydział Wojskowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
W lesie w Zamościu (pow. nakielski, gm. Szubin) znaleziono niezidentyfikowany obiekt wojskowy. Z nieoficjalnych relacji wynika, że jest to pocisk typu ziemia-powietrze. Postępowanie w tej sprawie wszczął pod nadzorem Prokuratury Krajowej, Wydział Wojskowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Tomasz Czachorowski
W lesie w Zamościu pod Bydgoszczą kilka dni temu odnaleziono niezidentyfikowany obiekt wojskowy, jak się później okazało, nieuzbrojony pocisk. Z nieoficjalnych relacji wynika, że jest to pocisk typu powietrze-ziemia. Do sprawy odniosło się Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych: "Śledzimy dokładnie to, co dzieje się w polskiej przestrzeni lotniczej. Mamy pewnie hipotezy i wątki, które można powiązać ze zdarzeniem w Zamościu". Komentarz w tej sprawie pojawił się w serwisie Onet.pl.

Pierwsze sygnały o znalezionym pocisku dotarły do służb w poniedziałek 24 kwietnia. Znaleziska dokonał jeden ze spacerowiczów, który w lesie w Zamościu (pow. nakielski, gm. Szubin) zauważył niezidentyfikowany obiekt wojskowy. Z nieoficjalnych relacji wynika, że jest to pocisk typu ziemia-powietrze. Postępowanie w tej sprawie wszczął pod nadzorem Prokuratury Krajowej, Wydział Wojskowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Zdjęcia z miejsca zdarzenia:

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych zabiera głos

- Intensywnie współpracujemy z prokuraturą, żandarmerią, specjalistami - zapewnia w komentarzu dla Onetu gen. broni Tomasz Piotrowski. - Badamy tę sprawę. Generał zauważa, że istotnym jest, że do zdarzenia doszło w miejscu odosobnionym, nie doszło do wybuchu, nikt nie zginął i nikt nie został ranny. Badane są różne scenariusze. - Śledzimy dokładnie to, co dzieje się w polskiej przestrzeni lotniczej. Mamy pewnie hipotezy i wątki, które można powiązać ze zdarzeniem w Zamościu - mówi gen. broni Tomasz Piotrowski.

- Sytuacja jest stabilna i szybko znajdziemy rozwiązanie - zapewnia gen. Piotrowski. - Sytuacja wojny dała nam dużo doświadczenia. Polskie siły zbrojne, działając z siłami amerykańskimi, brytyjskimi czy niemieckimi, zbudowały dobry system ostrzegania. Mamy system radarów, procedury, które doskonalimy - dodaje. (...) Panujemy nad tym, co się dzieje i niedługo wyjaśnimy sytuację.

Więcej o zdarzeniu przeczytasz w tym artykule

Źródło: Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Q
Qu
tak sledzicie przestrzen powietrzna ze spacerowicze znajduja to o czym powinniscie wiedziec ;]
l
lech
Kolejna żenada pisowskiego wojska polskiego, które pochłania nasze miliardy, a nie umie ochronić Polski przed rosyjskimi rakietami.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska