https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bachotek i Hartowiec - ośrodki nad jeziorami najczęściej odwiedzane tego lata

Bogumił Drogorób [email protected] tel. 056 49 848 77
Jeszcze jest słońce, wiatru nie brakuje, tylko woda nieco chłodniejsza. Można jednak spróbować wystartować na Bachotku, przy stanicy PTTK.
Jeszcze jest słońce, wiatru nie brakuje, tylko woda nieco chłodniejsza. Można jednak spróbować wystartować na Bachotku, przy stanicy PTTK. Fot. Bogumił Drogorób
Wakacje, urlopy - w większości - za nami. Jeździliśmy daleko i blisko. Na drugi koniec kraju, w góry, nad morze i kilka, kilkanaście kilometrów, nad pobliskie jeziora. Każdy ma jakieś ulubione miejsca, od lat. Bywają jednak okoliczności, dla których zmieniamy upodobania.

Brodniczanie nie mieli specjalnego kłopotu z wyborem miejsca na wypoczynek, jeżeli zdecydowali się na bliskie wyjazdy. Na piechotę - nad Niskie Brodno, rowerem, autem, autobusem - nad Bachotek. Jechali tam na weekendy, na dłuższy pobyt na pole namiotowe, korzystali z domków. Co więcej - goszcząc znajomych w Brodnicy, w swoim miejscu zamieszkania, codziennie jechali nad jezioro, bo...

- Plaża piaszczysta i trawiasta. W słońcu i cieniu. Każdy mógł tam znaleźć dla siebie miejsce. Jestem bardzo zadowolony - mówi Michał Jaworek z Warszawy, goszczący u rodziny w Brodnicy. - Dodam tylko, że bywałem jedynie na plaży przy stanicy PTTK, ponieważ ośrodek UMK jest zamknięty dla takich turystów jak ja. Cóż, nie jestem naukowcem, tylko mechanikiem.

Bachotek z przystanią PTTK, nęcił przede wszystkim wodniaków. - Stąd można było popływać na inne jeziora Pojezierza Brodnickiego. Udało mi się z grupą znajomych powiosłować na Strażym, na Zbiczno, Ciche. Myślę, że zrobiłem dobrą promocję tego regionu wśród znajomych, bo w przyszłym roku przyjadą tu znacznie większą grupą - mówi Roman Pawlak z Brodnicy.

Nowomieszczanie, jak zaobserwowaliśmy, przenieśli swoje zainteresowania z Partęczyn na Hartowiec (nazwa właściwa to jezioro Katlewskie). Jednym z powodów, jak tłumaczono, była sytuacja stworzona przez stowarzyszenie właścicieli domków letniskowych.

Hartowiec (Katlewskie) nie należy do grupy eksponowanych ośrodków wypoczynkowych, raczej ma charakter kameralny. Tu jednak turysta mógł odnieś wrażenie, że jest mile witany, oczekiwany nad jeziorem czystym, dobrze zagospodarowanym, gdzie infrastruktura nie dominuje nad przyrodą. Zgadzamy się z taką opinią turystów, mając nadzieję, że nie zmieni się i w przyszłorocznym sezonie wakacyjnym.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

i
internauta
Czyżby p. Redaktor był częstym gościem tych ośrodków ? Może ma Pan jakieś preferencyjne zasady wstępu, bo jak wytłumaczyć tym naciągany kryptoreklamą tekst ? Na jakich danych oparł się Pan określając te ośrodki najczęściej odwiedzanymi ? No chyba, że to wyłącznie o Pana odwiedziny chodzi. Panie Redaktorze, co się stało z Gazeta Pomorską w Brodnicy ? Kiedyś była gazetą wyrażającą opinie czytelników i broniąca ich interesów, a nie własnych dziennikarzy. Skąd te żałosne teksty, mający być niby humorem, jak ten o SB ? A Pan się nigdy nie pomylił. No zapewne nie, bo jak już widzieliśmy jest Pan do tego świetnym wizjonerem, opisującym wydarzenia zanim się odbyły (pamięta Pan tekst o Drodze Krzyżowej).
Czym stała się GP obecnie ? Może czas na wymianę p. Redaktora, a bynajmniej na dopilnowanie by tak żałosne teksty nie ukazywały się więcej w takiej gazecie.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska