https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Balczewo. Uczniowie z myśliwymi sadzili drzewka dla zwierzyny

(JB)
Po pracy przy ognisku przed balczewską leśniczówką
Po pracy przy ognisku przed balczewską leśniczówką
Niecodzienna lekcja przyrody stała się ostatnio udziałem uczniów najmłodszych klas Szkoły Podstawowej im. Wincentego Witosa w Woli Wapowskiej.

Na zaproszenie myśliwych Kujawskiego Koła Łowieckiego nr 52 w Inowrocławiu i leśniczego Leśnictwa Balczewo, Artura Fabisiaka 55. uczniów klasy zerowej oraz I i II wspomnianej szkoły przybyło, wraz ze swymi wychowawczyniami - pp. Teresą Garlewicz, Ewą Bednarską i Joanną Frąszczak, do balczewskich lasów, aby bliżej je poznać i pomóc w sadzeniu drzewek.

Na uprawianym przez kujawskich nemrodów tzw. poletku zgryzowym, na którym żeruje zwierzyna w trudnych dla niej okresach, mali goście, pod wodzą łowczego Tomasza Oseta i gospodarza łowiska Janusza Makowskiego, pomagali w sadzeniu drzewek. Nosili sadzonki, poznawali gatunki, uczyli się rozkładać korzenie i obsypywać je ziemią. Zasadzili około setki młodych jabłoni, grusz i jarzębin spośród tysiąca, jakie mają się tam znaleźć.

Potem sekretarz koła, Ryszard Mróz zabrał dzieciarnię na spacer po lesie. Opowiadał o rosnących tam drzewach i ich uprawie, o pracy leśników, o jeleniach, dzikach, sarnach i lisach, także o tym, jak w lesie należy się zachowywać. Dzieci dopytywały o szczegóły, zbierały szyszki.

Przy ognisku obok leśniczówki podwójnie smakowały gorące kiełbaski, herbata i słodycze, jakimi myśliwi podjęli swych gości. Dla ścisłości należy dodać, że nie był to pierwszy obustronny kontakt. 25 lutego, kiedy były śniegi i mrozy, 35. dziewcząt i chłopców z tej szkoły przybyło do lasu z zebranymi przez siebie zwierzęcymi smakołykami, jak marchew, buraki, jabłka, chleb czy ziarna, i osobiście rozkładało je do paśników. Można było o tym przeczytać w ogólnopolskim czasopiśmie Łowiec Polski.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska