- Można więc powiedzieć, że za nami kolejny miesiąc depozytowej stabilizacji - twierdzi Mateusz Ostrowski, analityk z Open Finance.
- Obserwacja sytuacji na rynku lokat pokazuje, że mało który bank pozwala sobie na odpuszczenie walki o pieniądze klientów - dodaje Michał Sadrak, również analityk z Open Finance.
Oferta plus konkurs z nagrodami
Po etapie kuszenia wysokim oprocentowaniem, instytucje finansowe stawiają teraz na uatrakcyjnianie oferty depozytów różnymi dodatkami.
Pojawiają się więc konkursy z nagrodami, ubezpieczenia od utraty pracy albo konstrukcje umożliwiające uniknięcie podatku Belki. Poza tym wysokość oprocentowania nadal pozostaje ważnym argumentem skłaniającym do skorzystania z oferty lokat. Co ważne, ostatnie umocnienie złotego może nieco zmniejszyć apetyt banków na kapitał. Im mocniejszy złoty, tym niższa wartość udzielonych kredytów walutowych, a w tej sytuacji bankom łatwiej zachować korzystny stosunek depozytów i kredytów.
Oprocentowanie spadnie...
Trzeba też pamiętać, że instytucje te cały czas zaostrzają politykę kredytową i zapowiadają kontynuację tego trendu. To wszystko może spowodować mniejsze zapotrzebowanie na kapitał, a co za tym idzie dalszą obniżkę oprocentowania lokat.
Z drugiej strony coraz częściej mówi się, że Rada Polityki Pieniężnejkończy cykl obniżek stóp procentowych.
To z kolei może hamować zapał banków do obniżania oprocentowania. Wynika z tego, że najbliższych miesiącach można się spodziewać dalszego, chociaż powolnego obniżania oprocentowania depozytów.
