Barbara Nowacka dla Onetu: PiS wprowadzi w życie kontrowersyjną ustawę o edukacji seksualnej

PE krytykuje Polskę za projekt ustawy o edukacji seksualnej. Parlament Europejski przyjął rezolucję potępiającą Polskę za obywatelski projekt ustawy dot. edukacji seksualnej. Europarlament zaapelował, aby polski Sejm i Senat wstrzymały się od przyjęcia proponowanego projektu ustawy oraz "zapewnił młodzieży dostęp do kompleksowej edukacji seksualnej".

Jak podkreślono, przyjęcie proponowanych rozwiązań skutecznie blokowałoby edukację seksualną w Polsce i pozbawiło wsparcia osoby nauczające o seksualności.

Za przyjęciem rezolucji zagłosowało 471 europosłów, 128 było przeciw, a 57 wstrzymało się od głosu.

Europosłowie w przyjętej w czwartek (14 listopada) rezolucji wskazali, że zakres proponowanych przepisów "potencjalnie grozi wszystkim osobom - a w szczególności edukatorom seksualnym, w tym nauczycielom, pracownikom służby zdrowia, pisarzom, wydawcom, organizacjom społeczeństwa obywatelskiego, dziennikarzom, rodzicom i opiekunom prawnym – karą pozbawienia wolności do trzech lat za nauczanie o ludzkiej seksualności, zdrowiu i stosunkach intymnych".

Grozi wszystkim osobom karą pozbawienia wolności do trzech lat za nauczanie o ludzkiej seksualności, zdrowiu i stosunkach intymnych.

- Wszystko wskazuje na to, że oni te niebezpieczne rozwiązania naprawdę wprowadzą w życie. Zamierzają tylko wprowadzić poprawki w ramach pracy w komisjach. To bardzo niepokojące - mówi Barbara Nowacka z KO dla Onet.pl.

Oni te niebezpieczne rozwiązania naprawdę wprowadzą w życie. To bardzo niepokojące.

- To niebezpieczne i złe prawo - skomentowała Barbara Nowacka.

- Jeśli ustaw o edukacji seksualnej wejdzie w życie w takim kształcie, w jakim jest procedowana do tej pory, to nawet 17-latek może być karany za stwierdzenie, że seks jest w porządku - mówi Nowacka dla portalu Onet.pl.

Nawet 17-latek może być karany za stwierdzenie, że seks jest w porządku.

Czytaj rozmowę na Onet.pl - TUTAJ

Rezolucja w Parlamencie Europejskim to zajęcie stanowiska, wyrażenie poglądu na daną sprawę. Rezolucja w PE nie ma charakteru dokumentu prawnie wiążącego.