Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barcińscy radni - traktują nas, jak dojną krowę!

Joanna Bejma
Barcińskich radnych niepokoi, że w gminie jest zbyt mało remontów dróg powiatowych. Inną sprawą jest to, że Barcin spośród wszystkich gmin powiatu żnińskiego dokłada do ich remontów więcej niż pozostałe samorządy razem wzięte.

Sprawę na ostatniej sesji Rady Miejskiej poruszyła m.in. radna Krystyna Bartecka. Dla przykładu w przypadku trasy Barcin - Złotowo - Złotniki Kujawskie gmina pokryła aż 50 procent kosztów jej remontu, czyli 200 tys. złotych.

Radny wyliczył

Koleżankę z rady poparł Henryk Popławski, który wyliczył, że gmina w ciągu 2 lat na remonty dróg powiatowych wyda łącznie 470 tys. złotych (z tego 270 tys. Barcin dołoży do remontu drogi Piechcin - Szeroki Kamień - przyp. red.).

- Czy nie macie państwo wrażenia, że Barcin traktuje się jak dojną krowę, którą można wyssać do końca? U nas jest tylko 10 procent dróg powiatowych, a dokładamy do nich najwięcej - powiedział radny i zwrócił się do obecnych na sesji Andrzeja Hłonda - sekretarza powiatu i Jacka Mazanego - dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych z siedzibą w Podgórzynie.

- Zapraszam do Piechcina. Stańcie sobie państwo na ulicy 11 listopada i przedstawcie się panowie kim jesteście. Ja wam współczuję tego, co ludzie wam powiedzą na temat tej drogi. Popatrzcie też na lata 2009 -2011. Są zapisane duże zadania. Barcina ja tu nie widzę. Jeśli chciałbym być złośliwy to zadałbym pytania, które krążą nie tylko tutaj w kuluarach, ale i w terenie. Kto przez przypadek mieszka w gminie Gąsawa i Janowiec Wielkopolski, tam, gdzie remonty dróg powiatowych się prowadzi? Ja nie będę odpowiadał na to pytanie. Odpowiedzcie sobie sami - powiedział radny.

Trudno dokonać wyboru

Andrzej Hłond zaznaczył, że w obecnej kadencji gmina Barcin i powiat dobrze współpracują. Przedtem bywało różnie. - Inaczej sprawa przedstawiała się w innych gminach powiatu żnińskiego - oznajmił i dodał, że w gminie Barcin jest tylko 47 kilometrów dróg powiatowych. - Można mówić dlaczego tu jest mniej, tam więcej.

Otrzymujemy jednak pewne środki, które trzeba podzielić i tak wychodzi, że raz jest na to, raz na tamto. Skupmy się na dobrej współpracy - oświadczył Andrzej Hłond.

Głos zabrał także Jacek Mazany. - Tak się składa, że ja jestem radnym w gminie Gąsawa i tak się przysłuchuję tym cierpkim uwagom. Ze spokojem je przyjmuję, ponieważ są uzasadnione. Trzeba jednak spojrzeć w drugą stronę. Niewiele można zrobić przy obecnym stanie zniszczenia dróg. Fakt - Barcin ma najmniejszą sieć dróg powiatowych, ale 90 procent dróg w gminie Gąsawa i Żnin wymaga kapitalnego remontu. Przy takim budżecie, jaki posiadamy, trudno jest wybrać drogę, którą mamy remontować w pierwszej kolejności. Gdybym miał 20 milionów złotych tych robót byłoby więcej.

Przyjazne oko na przyszłość

- My tylko chcemy być traktowani po partnersku - dodał burmistrz Barcina Michał Pęziak. - Chcemy, by nasza gmina była bardziej dostrzegana. My zawsze jesteśmy gdzieś na końcu. Trzeba jednak pamiętać, że w naszej gminie jest przemysł ciężki i u nas drogi niszczą się szybciej niż na przykład w gminie Rogowo czy Janowiec Wielkopolski, gdzie takiego ciężkiego ruchu nie ma - oświadczył burmistrz, prosząc na przyszłość, by w kwestii remontu dróg powiatowych spoglądać na Barcin bardziej przyjaznym okiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska