Kilkudniowe ocieplenie sprawiło, że larwy komarów żerujące w zbiornikach wodnych, licznych kałużach i rozlewiskach, a nawet wypełnionych wodą beczkach, masowo zamieniają się w dorosłe osobniki. - W Polsce występuje 5 gatunków komarów, najpowszechniejszy jest komar kłujący culex pipiens. W optymalnej temperaturze 20-25 stopni cykl rozwojowy jego larw trwa zaledwie 13 dni. Samica składa do wody około 150-300 jaj - wyjaśnia prof. Tadeusz Barczak z Katedry Zoologii Akademii Techniczno-Rolniczej w Bydgoszczy.
Kłują ludzi tylko samice komarów. Muszą się one napić krwi, by złożyć zapłodnione jaja. Kiedy wpijają się w skórę, wstrzykują substancje zapobiegające krzepnięciu krwi. W ich ślinie są również związki toksyczne mogące wywołać zaczerwienienia i dokuczliwe obrzęki.
Komary atakują częściej kobiety niż mężczyzn. Bardziej narażeni na pokąsanie są ludzie zdenerwowani i pocący się. Wabikiem dla komarów jest zwiększona ilość dwutlenku węgla, dlatego liczniej pojawiają się one w pomieszczeniach dusznych z większą liczbą osób.
**
Bardzo kąśliwe panie
(lak)
Było wilgotno. Jest ciepło. Dla komarów raj.