W lutym 2014 roku o tej sprawie było głośno w całej Polsce! Bo zatrzymanie jednego dnia dziesięciu funkcjonariuszy wydziału ruchu drogowego przez Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji pod zarzutem przyjmowania korzyści majątkowych nieczęsto się zdarza.
Akt oskarżenia w tej sprawie włocławska prokuratura skierowała we wrześniu 2015 roku do sądu. Wśród oskarżonych - dziesięciu funkcjonariuszy włocławskiej drogówki. Byłych funkcjonariuszy, bo w w związku z prowadzonym śledztwem wszyscy zamieszani w tę sprawę pożegnali się ze służbą. Najpierw byli zawieszeni w obowiązkach, a kilka miesięcy temu odeszli ze służby. Ośmiu mundurowych zostało zwolnionych przez komendanta miejskiego, a dwóch wcześniej odeszło w związku z nabyciem uprawnień emerytalnych.
Proces w tej sprawie jeszcze się nie rozpoczął. Ale odbyło się pierwsze posiedzenie sądu w sprawie kar dla kierowców, którzy przyznali się do wręczania łapówek policjantom i zdecydowali się na dobrowolne poddanie się karze. Pierwsze wyroki - rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata zapadły w październiku 2015 roku w stosunku do pięciu policjantów. Dzisiaj sąd będzie rozpatrywał kolejne wnioski - dotyczące kolejnych trzech kierowców.
Przyjmowanie łapówek to przestępstwo zagrożone karą od roku do dziesięciu lat więzienia.