W poradniach, należących do Samodzielnego Publicznego Zespół Przychodni Specjalistycznych leczą się nie tylko włocła-wianie, ale i mieszkańcy powiatu włocławskiego. W ubiegłym roku na przyjęcie do niektórych specjalistów pacjenci czekali tygodniami. Najdłuższe kolejki były w poradniach: okulistycznej, endokrynologicznej, onkologicznej i reu- matologicznej. Dotarcie do lekarzy w tych poradniach nie powinno być w tym roku tak trudne, bo
otrzymały one dodatkowe punkty
czyli więcej niż w ubiegłym roku pieniędzy na leczenie pacjentów. - Wartość tegorocznego kontraktu zwiększyła się o około pięć procent - mówi Krzysztof Szczepański, dyrektor SP ZPS. To oznacza, że najbardziej oblężone poradnie będą mogły przyjąć więcej chorych. W niektórych, jak w poradni okulistycznej czy endokrynologicznej już zwiększono obsadę lekarską.
W tym roku SP ZPS dostał też pieniądze na badania profilaktyczne. Narodowy Fundusz Zdrowia dał na razie 200 tysięcy złotych, ale nie jest wykluczone, że jeśli zapotrzebowanie na takie badania będzie większe, to ta pula może być w ciągu roku jeszcze zwiększona. Pieniądze zostaną wykorzystane na badania mammo-graficzne i cytologiczne, które pozwalają na wczesne wykrycie zmian nowotworowych. Dla pacjentek zagrożonych rakiem piersi lub rakiem szyjki macicy to dobra wiadomość, zwłaszcza, że w ubiegłym roku na takie badania SP ZPS nie miał pieniędzy. Wszystko wskazuje też na to, że 2006 rok
będzie lepszy dla pracowników
SP ZPS po przedstawieniu programu restrukturyzacji uzyskał bowiem pożyczkę na spłatę zobowiązań wobec pracowników, wynikających z tzw. ustawy 203. - Podstawową kwotę zobowiązań pracownicy już dostali - zapewnia dyrektor Szczepański. - Teraz negocjowana jest tylko spłata odsetek.
Będą krótsze kolejki po zdrowie
MAŁGORZATA GOŹDZIALSKA

- Jedną z bardziej palących potrzeb jest zakup nowego sprzętu do badań wzroku - mówi Wacława Binkiewicz, lekarz okulista (z lewej). Zofia Bogońska (z prawej) zapisała się wczoraj na badanie lampą szczelinową.
W tym roku zmniejszą się kolejki do niektórych poradni Samodzielnego Publicznego Zespołu Przychodni Specjalistycznych przy ulicy Szpitalnej. To dlatego, że Narodowy Fundusz Zdrowia dał więcej pieniędzy.