Ryszard Musielewicz, prezes stowarzyszenia Bydgoska Pomoc Społeczna, wspominał niedawno przypadek:
W jednym z ośrodków pomocy społecznej na terenie naszego województwa został zatrudniony młody człowiek. Przyjął go kierownik z ponaddwudziestoletnim doświadczeniem. Nowy pracownik miał zupełnie inne spojrzenie. Zwrócił od razu uwagę na samo wejście do ośrodka. Było ponure: stare krzesła, ciemno, ledwo palące się żarówki. Nowo przyjęty powiedział o tym szefowi. Przełożonemu nie spodobało się, że nowy się czepia.
Szef zaczął odsuwać nowego od obowiązków i krytykować go na forum. Między mężczyznami narastało napięcie. Pracownik znalazł kontakt do stowarzyszenia antymobbingowego w Bydgoszczy. Ono zainterweniowało, panowie się dogadali.
Skarga do inspekcji pracy
Nie każda sprawa dotycząca mobbingu ma podobne zakończenie. Przedstawiciele Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy informowali, że tylko w ciągu pół roku do inspekcji pracy w Kujawsko-Pomorskiem wpłynęło 55 skarg odnośnie mobbingu. Ten jest często trudny do udowodnienia nie tylko dlatego, że to słowo przeciw słowu. Samo postępowanie sądowe jest wyczerpujące dla zgłaszającego mobbing.
- Ciężar dowodu spoczywa na pracowniku, a sąd nie podejmuje pozwów "o ustalenie istnienia mobbingu" - wymieniali inspektorzy. - Sąd nie zakazuje pracodawcy działań mobbingowych. Ponadto przywrócenie "spokoju w pracy" nie leży w gestii sądu.
Szykują się zmiany w prawie, które mają pomóc ofiarom mobbingu. Obecnie obowiązują przepisy z 2004 roku i są przestarzałe. - 20 stycznia 2025 roku Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przedstawiło projekt nowelizacji Kodeksu Pracy, który wprowadza szereg zmian, mających na celu przeciwdziałanie mobbingowi w miejscu pracy - wskazuje Maja Ostrowska z Grafton Recruitment, trenerka w zakresie zapobiegania przemocy w miejscu pracy.
Polityka prewencyjna w zakresie mobbingu
Ekspertka dodaje: - Największą zmianą jest rozszerzenie odpowiedzialności pracodawców. Wprowadzenie nowych przepisów oznacza konieczność tworzenia przez przedsiębiorstwa polityk antymobbingowych, prowadzenia szkoleń dla pracowników, budowania systemów monitorowania i wczesnego wykrywania sytuacji problematycznych czy zapewnienia ofiarom mobbingu pomocy psychologicznej i prawnej.
- Zniesiony ma zostać obowiązek spełnienia kilku przesłanek jednocześnie, a kluczowym elementem ma być uporczywość i powtarzalność nękania - tłumaczy Ostrowska. - Pozytywna jest też propozycja rezygnacji z przesłanki długotrwałości działania mobbingu, która obecnie powoduje rozbieżności w interpretacji, jak i w samym orzecznictwie sądowym.
Następna zmiana: pracodawca będzie mógł uniknąć odpowiedzialności za wystąpienie mobbingu, o ile udowodni, że prowadził działania mające nie dopuścić do wystąpienia takich zdarzeń. Ma być również wprowadzona minimalna kwota odszkodowania w wysokości 6-miesięcznego wynagrodzenia nękanego pracownika.
Nawet po zmianach przepisów pozostanie luka. - Ochroną przed mobbingiem nie będą objęte niektóre grupy zawodowe, m.in. osoby samozatrudnione czy zatrudnione na podstawie umów cywilnoprawnych - podkreśla Maja Ostrowska.