Jeśli coś zostanie, będzie rezerwą na remont elektronicznych protez.
Losem Mateusza, który stracił we wrześniu obie ręce podczas prac w polu, wzruszyli się mieszkańcy powiatu i województwa. Zbierały wioski i gminy - w miniony piątek na rzecz Mateusza grał na andrzejkach wójt Kęsowa Radosław Januszewski - łącznie z licytacją podczas zabawy zebrano 2 tys. 680 zł. Pieniądze na konto wpłacali rolnicy, sąsiedzi, mieszkańcy gminy i całego powiatu, gdzie odbywały się imprezy, w czasie których zbierano pieniądze na ręce dla Kołatki.
Rodzina była już w Poznaniu zorientować się, jak wygląda sprawa protez. - Ręce nie są jeszcze dobrze uformowane i nie można zamawiać, ale już wiemy, że pieniądze na protezy są - mówi Ewa, żona Mateusza Kołatki. - Lewa ręka będzie słabsza, a najdroższa, prawa, ma być taka, żeby można było nią coś chwytać.
Najwcześniej Mateusz dostanie elektroniczne ręce w styczniu. Mają mieć gwarancję na dwa lata, ale rodzina ma nadzieję, że na rehabilitację i ewentualne usterki, konserwację oraz naprawy przeznaczy to, co wpływa na konto: Bank Spółdzielczy Koronowo, o. Śliwice z dopiskiem "Pomoc dla Mateusza": 06814400052006006318840001.