Jak informowaliśmy, Sąd Apelacyjny w Gdańsku podtrzymał wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu w sprawie oświadczenia lustracyjnego Janusza Dobrosia. Burmistrz uznany został za kłamcę lustracyjnego. Ma zakaz pełnienia funkcji publicznych przez trzy lata. - Wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny - powiedział nam sędzia Roman Kolałkowski.
Sąd Apelacyjny potwierdził, że oświadczenie lustracyjne burmistrza Lipna było niezgodne z prawdą
Czy to oznacza, że w Lipnie niedługo będą wybory? Janusz Dobroś nie zamierza składać mandatu. - W oświadczeniu, skierowanym do mieszkańców napisał: - Prawie siedemdziesięcioprocentowe Państwa poparcie daje mi siłę walki do końca. Dlatego też wszelkie rozważania o natychmiastowym zakończenia przeze mnie służby publicznej uważam za bezprzedmiotowe.
Burmistrz czeka na uzasadnienie wyroku. Powinno ono zostać mu doręczone w ciągu 30 dni. Następnie Janusz Dobroś wystąpi o kasację wyroku do Sądu Najwyższego. - Jako osoba lustrowana mam też prawo wystąpić o złożenie kasacji przez rzecznika praw obywatelskich lub prokuratora generalnego - dodaje.
Co zrobi w tej sytuacji Rada Miejska? Jak się dowiedzieliśmy, teraz ruch należy do samorządu.
Czy rada przygotuje projekt uchwały o wygaśnięciu mandatu burmistrza? - Ewentualne decyzje w tej sprawie zapadną po otrzymaniu orzeczenia z Sądu Apelacyjnego - powiedziała nam Maria Turska, przewodnicząca samorządu.
Nadzór nad samorządami sprawuje wojewoda kujawsko-pomorski. Jeśli Rada Miejska w Lipnie nie podejmie uchwały o wygaśnięciu mandatu burmistrza, do akcji wkroczy wojewoda.
Czytaj e-wydanie »