We wtorek i środę przez “giełdę pracy" w Urzędzie Miasta przewinęły się setki osób - wszyscy liczyli na zatrudnienie w nowym sklepie Bricomarche.
Było o co walczyć - bo kierownictwo sklepu potrzebuje 26 pracowników. Chętnych było niemal 10 razy tyle. Szczęściarze zostaną kasjerami i sprzedawcami. - Sklep chce zatrudnić też też informatyka fakturzystę i specjalistę do spraw kadrowych - dodaje Jarosław Zakrzewski, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Golubiu-Dobrzyniu. - Ci, którym się uda, zaczną pracę być może już we wrześniu.
Sklep ma zostać otwarty pod koniec roku.
Ci, którym się nie powiedzie w Bricomarche, już wkrótce będą mieli drugą szansę - wkrótce w naszym mieście ma ruszyć kolejny Polo Market. Tam także przydadzą się kasjerzy i sprzedawcy.
- Może to nie jest Sharp czy Plastica - ale miejsca pracy są miejscami pracy - cieszy się z nowego pracodawcy Roman Tasarz, burmistrz miasta. - W Golubiu-Dobrzyniu nie ma terenu, na którym mogłaby stanąć duża fabryka, ale sklepy tak samo zatrudniają ludzi i tak samo płacą podatki - dodaje.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"