Do 15 listopada, czyli do najbliższego piątku ZNP dał czas rządowi, aby nie wprowadzał zmian w Ustawie o systemie oświaty, dotyczących prowadzenia szkół i awansu zawodowego nauczycieli.
ZNP "nie zgadza się na przekazywanie przez samorządy różnym podmiotom prawnym lub fizycznym placówek oświatowych bez względu na liczbę uczniów lub słuchaczy, a także na umożliwienie związkom komunalnym prowadzenia szkół i placówek" - czytamy na stronie związku.
Według związkowców jest to krok do dalszego ograniczania stosowania Karty Nauczyciela w szkołach i placówkach publicznych. ZNP nie podoba się również, że nauczyciele byliby podlegli gminom w sprawach kaiery zawodowej. - O awansie na stopień nauczyciela dyplomowanego miałyby decydować gminy (obecnie zajmują się tym kuratoria oświaty - przyp.red) - wyjaśnia Ryszard Kowalik, prezes Zarządu Okręgu Kujawsko-Pomorskiego ZNP. - Obawiamy się, że samorządy, ze względów oszczędnościowych będą blokować awans zawodowy nauczycieli.
Nauczyciel stażysta czy kontraktowy zarabia mniej od dyplomowanego i jego zatrudnienie mniej kosztuje samorząd. Do gmin miałyby zostać również przeniesione komisje dyscyplinarne, rozstrzygające sprawy związane np. z prawem wykonywania zawodu.
Związkowcy nie akceptują również zmian w Karcie Nauczyciela, dotyczących urlopów dla poratowania zdrowia i naliczania wynagrodzeń.
Urlop ma zostać skrócony z obecnych trzech lat (łącznie w ciągu pracy zawodowej) do roku. Pedagodzy mieliby prawo z nich korzystać dopiero po 20 latach pracy, a nie jak obecnie po 7. O konieczności skorzystania z urlopu ma decydować lekarz medycyny pracy, a nie jak obecnie pierwszego kontaktu. Tej ostatniej zmiany związkowcy nie kwestionują.
Od 18 do 23 listopada w ramach akcji protestacyjnej "Dość tego" mają zostać oflagowane szkoły, w których działają komórki ZNP. - Wczoraj poprosiliśmy o zgodę dyrektorów tych placówek - mówi Kowalik.
Na 23 listopada planowana jest manifestacja ZNP w Warszawie. - Spodziewamy się, że z naszego województwa wyjedzie 1000-1500 osób - informuje Ryszard Kowalik.
MEN poproszone o komentarz odesłało nas do opublikowanego wczoraj komunikatu. Informuje w nim, że w przypadku prowadzenia szkół przez związki międzygminne lub związki powiatów, w placówkach tych muszą być przepisy stosowane w szkołach publicznych i w Karcie.
Czytaj e-wydanie »