Projekcje na Collegium Maximum stały się już tradycją toruńskiego festiwalu i stałym punktem na trasie po świetlnych atrakcjach. Jednak w tym roku pokaz jest wyjątkowy.
Muzyka grana na żywo i ogień w zamkowych ruinach
Malarsko-rzeźbiarska animacja „Twarze” pokazuje zmianę wizerunku w kulturze, prowadząc od form glinianych, przez ikony, po pop-art i wizerunki elektroniczne.
Do pozytywnego wrażenia przyczynia się ponadto muzyka grana na żywo przez Toruńską Orkiestrę Symfoniczną, skomponowana przez mistrza DJ-ów z Torunia Steve’a Nasha. Już rok temu mieliśmy okazję podziwiać jego siłę twórczą na „Organum” - znakomitym pokazie świetlno-muzycznym w kościele pw. Świętego Ducha.
Kolejną niezwykle ciekawą atrakcją jest „Installation de feu” francuskiej Grupy Campagnie Carabosse. Instalacja składa się z kilkunastu machin wykonanych z metalu i około setki pomniejszych elementów wykorzystujących żywy ogień. Choć Bella Skyway Festival kojarzy nam się przede wszystkim z najnowocześniejszymi sposobami wykorzystania światła czyli laserami, to właśnie najbardziej pierwotne źródło świa-ła, jakim jest ogień, pozwala osiągnąć wyjątkowy efekt.
Dodatkowo w przypadku „Installation de feu” świetnie dobrano miejsce. W otoczeniu fosy oraz ruin zamku krzyżackiego instalacja przenosi nas w średniowieczny świat kuglarzy, wywołując jednocześnie nastrój karnawału i grozy.
Baśniowe elementy
Tradycyjnie duże wrażenie wywołują niewielkie, kameralne instalacje jak np. „Dobra Wróż-ka” na ulicy Pod Krzywą Wieżą.
Praca autorstwa polskich artystów ma postać świetlistych kropli deszczu zawieszonych nad głowami. Przechodząc pod nią doznajemy złudzenia optycznego i przenosimy w magiczny świat baśni. Pięknie prezentuje się także składająca się z roju motyli instalacja „Wciąż żywa” w parku przy Placu Rapackiego.
Taniec wśród laserów
Interesującą atrakcją jest ponadto „Laserman Show”, czyli taneczny pokaz laserowy. Utrzymany w klimacie pop-kultury robi wrażenie i jest jednocześnie zwyczajnie dobrą rozrywką. Również w stylu pop jest sympatyczna instalacja „Milk bottle cows”, w której puste butelki po mleku wykorzystano do stworzenia naturalnej wielkości rzeźb zwierząt.
Na spacer po festiwalu war-to jednak przeznaczyć co najmniej dwie i pół godziny, tak, aby zdążyć obejrzeć wszystkie przygotowane atrakcje.