Teraz jest tak, że dwa przejścia dla pieszych - w okolicy wylotu Bankowej i Kościuszki są jednak bardzo oddalone od tego placu. A mieszkańcy - i nie tylko oni - mają tendencję do chodzenia na skróty. Więc byłoby nie od rzeczy, żeby im ułatwić życie i zrobić jeszcze jedno przejście dla pieszych - na wprost nieistniejącego już pomnika "Za naszą i waszą wolność".
Burmistrz Arseniusz Finster uważa pomysł za racjonalny, a że droga jest już w gestii gminy, czyli miasta, nie musi specjalnie tego konsultować.
- Zgodziliśmy się, że to dobre rozwiązanie - mówi Antoni Szlanga, szef komisji komunalnej. - Decyzja zapadła jednogłośnie.
Ponieważ burmistrz od zgody komisji uzależniał powodzenie projektu, więc wszystko wskazuje na to, że w tym miejscu na Sukienników będzie aż gęsto od przejść dla pieszych.
- Małe wyciszenie ruchu się przyda - konstatuje Finster.