Betard Sparta Wrocław - For Nature Solutions Apator Toruń. Zapis relacji na żywo.

Woffinden, Janowski, Przedpełski, Lambert 5:1 (59:31)

Przedpełski prowadził na pierwszym okrążeniu, ale znów na dystansie wrocławianie błyskawicznie pozbawili torunianina złudzeń.

Bewley, Dudek, Czugunow, Holder 4:2 (54:30)

Po ostatniej wpadce Daniel Bewley znów był poza zasięgiem torunian.

Janowski, Lambert, Dudek, Bewley 3:3 (50:28)

Fenomenalny Janowski już na pierwszym okrążeniu, znów atakując pod bandą, łatwo minął Dudka.

Przedpełski, Woffinden, Kowalski, Zieliński 3:3 (47:25)

Dobry start Przedpełskiego i prowadzenie przez cztery okrążenia. Wprawdzie Tai Woffinden przez cały czas próbował atakować, ale był zbyt daleko, by te próby mogły przynieść realny skutek.

Janowski, Lambert, Czugunow, Holder (w/u) 4:2 (44:22)

Robert Lambert wygrał start i prowadził, ale niesamowity Maciej Janowski popisał się atakiem pod bandą i wyprzedził Brytyjczyka. Przez chwilę wydawało się, że z Lambertem wygra także Gleb Czugunow, ale Lambert odzyskał drugie miejsce.

Upadek Jacka Holdera. Wyścig przerwany. Australijczyk wstał o własnych siłach, choć przez chwilę leżał na torze. Arbiter wykluczył Holdera z powtórki. - Decyzja nie jest dla mnie oczywista - powiedział w TV komentujący mecz Mirosław Jabłoński. Dokładne powtórki całego zdarzenia pokazały, że Gleb Czugunow nie dotknął Holdera, ale wydaje się, że jego jazda mogła mieć wpływ na to, że Australijczyk puścił motocykl.

Woffinden, Czugunow, Dudek, Zieliński 5:1 (40:20)

Kolejne podwójne zwycięstwo wrocławian. Patryk Dudek jechał drugi, ale Gleb Czugunow zdecydowanym atakiem wyprzedził "Duzersa".

Bewley, Woffinden, Holder, Przedpełski 5:1 (35:19)

Wyścig praktycznie bez historii - wrocławianie już po wyjściu z pierwszego łuku byli na podwójnym prowadzeniu i bez problemu dowieźli je do mety. Gospodarze są już bardzo blisko zwycięstwa.

Janowski, Lambert, Curzytek, Przedpełski 4:2 (30:18)

Janowski ponownie poza zasięgiem torunian. Kolejny raz błysnął któryś z wrocławskich juniorów - tym razem Curzytek wygrał z Przedpełskim.

Bewley, Dudek, Czugunow, Zieliński 4:2 (26:16)

Patryk Dudek robił co mógł, ale nie zdołał wyprzedzić Daniela Bewleya. Denis Zieliński był za to trzeci przez niemal cały wyścig, jednak tuż przed metą dał się wyprzedzić Glebowi Czugunowowi. Równanie toru.

Janowski, Przedpełski, Kowalski, Holder 4:2 (22:14)

Jack Holder minął na dystansie Bartłomieja Kowalskiego, ale junior wrocławian potrafił odbić straconą pozycję. Betard Sparta znów powiększa przewagę.

Dudek, Lambert, Woffinden, Czugunow 1:5 (18:12)

Doskonały start torunian i późniejsza jazda parą. Tai Woffinden próbował jeszcze gonić, ale nie zdołał rozdzielić naszych żużlowców.

• Także w moim drugim wyścigu to nie był taki start, jakiego oczekiwałem. Zmieniłem jednak motor i mimo to było już lepiej. Mam nadzieję, że się teraz rozkręcimy - powiedział Jack Holder w rozmowie z Canal+ Sport 5.

Holder, Bewley, Curzytek, Lewandowski 3:3 (17:7)

Pierwsza indywidualna wygrana któregoś z torunian. Apator prowadził nawet 4:2, ale Krzysztof Lewandowski nie utrzymał trzeciej pozycji.

Janowski, Przedpełski, Czugunow, Dudek 4:2 (14:4)

Betard Sparta znowu prowadziła podwójnie, ale Przedpełski zdołał minąć Czugunowa i gonił jeszcze Janowskiego. Po trzech wyścigach wrocławianie prowadzą już różnicą dziesięciu punktów.

Kowalski, Curzytek, Zieliński, Lewandowski 5:1 (10:2)

Na pierwszym okrążeniu prowadził Zieliński, ale szybko wyprzedził go Kowalski. Po dwóch okrążeniach torunianin spadł na trzecie miejsce.

Woffinden, Bewley, Lambert, Holder 5:1

Nieudany początek meczu dla torunian. Robert Lambert próbował walczyć z Danielem Bewleyem, ale nie dał rady.

Sędzią dzisiejszego meczu jest Artur Kuśmierz. Arbiter wylosował drugi zestaw startowy. Zawodnicy za chwilę wyjadą na tor do 1. wyścigu.

Zawodnicy właśnie wyjechali do prezentacji. Na trybunach przeważają oczywiście fani gospodarzy, ale i w toruńskim sektorze jest tłoczno - do Wrocławia przyjechało liczne grono kibiców Apatora.

Nawierzchnię we Wrocławiu sprawdzili już Tai Woffinden i Maciej Janowski oraz Robert Lambert i Paweł Przedpełski. Do rozpoczęcia meczu pozostał nieco ponad kwadrans.