Genialny Emil, wielki Wiktor! Apator Toruń blisko brązowego medalu w PGE Ekstralidze

For Nature Solutions Apator Toruń:

• 9. Patryk Dudek 3 (1,1,0,1)
• 10. Wiktor Lampart 9+1 (2,3,1,1,2)
• 11. Robert Lambert 12 (3,3,3,2,1)
• 12. Paweł Przedpełski 7+2 (0,2,2,0,3)
• 13. Emil Sajfutdinow 15 (3,3,3,3,3)
• 14. Oskar Rumiński 1 (u,-,1)
• 15. Mateusz Affelt 3+1 (2,0,1)
• 16. Krzysztof Lewandowski 0 (0)

Włókniarz Częstochowa

• 1. Leon Madsen 9+1 (0,2,2,3,2)
• 2. Jakub Miśkowiak 8+2 (1,1,3,3,d)
• 3. Kacper Woryna 3 (2,1,u,0)
• 4. Maksym Drabik 8+1 (3,0,2,2,1)
• 5. Mikkel Michelsen 6 (2,2,u,2,d)
• 6. Kajetan Kupiec 5 (3,1,1)
• 7. Kacper Halkiewicz 1 (1,0,0)

Włókniarz wygrał ubiegłoroczny mecz o brąz, wygrał oba mecze w sezonie zasadniczym, ale w play off to torunianie ostatnio prezentowali się nieco lepiej, mimo fatalnego meczu ostatnio we Wrocławiu. Wydawało się, że w Apatorze będzie także większy głód sukcesu, bo klub na medal w PGE Ekstralidze czeka siedem lat.

Lech Kędziora: - Wykorzystaliśmy ostatnio czas, przepracowaliśmy wszystkie warianty i zamierzamy walczyć o zwycięstwo w Toruniu. Widzę, że jest pełna motywacja i uważam, że mentalnie, fizycznie i sprzętowo dobrze przygotowani.

Jan Ząbik: - Spotkało nas wiele krytyki po ostatnim meczu, ale uważam, że niesmaczny byłby nas awans do finału kosztem szpitala we Wrocławiu. Teraz staraliśmy się przygotować jak najlepiej. Chcielibyśmy wywalczyć jak największą zaliczkę, ale na ile pozwoli rywal? Postaramy się udźwignąć presję.

Zaczęło się bardzo optymistycznie, bo Robert Lambert i Patryk Dudek ograli chyba najmocniejszą parę gości na Motoarenie Madsen - Woryna. W rywalizacji juniorów Włókniarz nie wygrał wyścigu od ośmiu spotkań, ale w Toruniu i tak okazał się lepszy, choć Mateusz Affelt prowadzenie oddał na dystansie. I właśnie juniorzy zapewnili gościom pierwsze prowadzenie, bo wprowadzony z rezerwy Krzysztof Lewandowski także w biegu 4. nie dał rady Kupcowi.

Torunianie zbudowali skromną przewagę, bo znowu z rywalami bawił się w kotka i myszkę Emil Sajfutdinow, a Robert Lambert starał się robić wiele, aby zmyć wstyd po występie we Wrocławiu. Trzecim tenorem nie był wcale Patryk Dudek, który tracił pozycje na dystansie, ale Wiktor Lampart.

Wreszcie było też coś pozytywnego ze strony formacji juniorskiej. Oskar Rumiński doświadczenia ma mało, ale charakteru mu nie brakuje. Trzy okrążenia wiózł za sobą Drabika, a cenne osiągnięcie odebrał mu upadkiem Kacper Woryna.

Wysiłek kolegów pracowicie marnował Patryk Dudek, który w trzeciej serii zaliczył 0, a Włókniarz odrobił 4 z 6 punktów straty. Tym samym wychowanek Falubazu dobił do dziesięciu z z rzędu wyścigów na Motoarenie bez zwycięstwa. W tym meczu pokonał Madsena (duże kłopoty ze sprzętem) i Halkiewicza i to było wszystko.

Apator płacił drogo za brak trzeciego lidera. Włókniarz wygrał w drugiej fazie meczu dwa wyścigi wygrał podwójnie, właśnie na Dudku. Na szczęście, był antybohater, byli i bohaterowi. Tym największym ponownie Sajfutdinow, ale dzielnie sekundowali mu Lampart (najlepszy mecz sezonu), Przedpełski, a także Affelt, który wrócił do składu.

Wiktor Lampart: - Spora zaliczka, satysfakcjonujący jest ten wynik i możemy jechać powalczyć w Częstochowie. Moja jazda? Były zmiany w teamie, przygotowaniu silników, do tego kontuzja. To był dla mnie ciężki moment, ale cieszę się, że teraz są pozytywne obrazki.

1. Lambert, Woryna, Dudek, Madsen 4:2 (4:2)
2. Kupiec, Affelt, Halkiewicz, Rumiński (u) 2:4 (6:6)
3. Sajfutdinow, Mikkelsen, Miśkowiak, Przedpełski 3:3 (9:9)
4. Drabik, Lampart, Kupiec, Lewandowski 2:4 (11:13)
5. Lambert, Przedpełski, Woryna, Drabik 5:1 (16:14)
6. Sajfutdinow, Madsen, Miśkowiak, Affelt 3:3 (19:17)
7. Lampart, Michelsen, Dudek, Halkiewicz 4:2 (23:19)
8. Sajfutdinow, Drabik, Rumiński, Woryna 4:2 (27:21)
9. Miśkowiak, Madsen, Lampart, Dudek 1:5 (28:26)
10. Lambert, Przedpełski, Kupiec, Michelsen (u) 5:1 (33:27)
11. Madsen, Drabik, Przedpełski, Dudek 1:5 (34:32)
13. Miśkowiak, Lambert, Affelt, Halkiewicz 3:3 (37:35)
14. Sajfutdinow, Michelsen, Lampart, Woryna 4:2 (41:37)
15. Przedpełski, Lampart, Drabik, Michelsen (d) 5:1 (46:38)
16. Sajfutdinow, Madsen, Lambert, Miśkowiak (d) 4:2 (50:40)