Bez liderów też można? Apator Toruń w tym sezonie może być "czarnym koniem"!

Tylko jeden zawodnik w pierwszej dziesiątce średnich biegowych w pierwszej dziesiątce, i to na dziesiątym miejscu. Nie przeszkadza to jednak żużlowcom Apatora zbierać pochwał za dotychczasowe mecze. Niektórzy widzą w tej drużynie "czarnego konia" PGE Ekstraligi 2021. Tajemnica sukcesu, to aż czterech zawodników w pierwszej dwudziestce klasyfikacji. Takim "wynikiem" może się poszczycić tylko jeszcze jeden zespół - Stal Gorzów. A jak dodamy do tego punktujących juniorów oraz fakt, że "najsłabszy" senior - Adrian Miedziński - wyprzedza w zestawieniu średnich takich żużlowców, jak Piotr Protasiewicz, Jaimon Lidsey, Kenneth Bjerre, Norbert Krakowiak, Krzysztof Kasprzak, Krzysztof Buczkowski czy Kacper Woryna, dopełnia nam się całość. Starsi kibice już wspominają 1990 rok, w którym drużyna Stanisława Miedzińskiego nie miała zdecydowanego lidera, a zdobyła mistrzostwo Polski. Zobaczcie na kolejnych slajdach aktualne średnie torunian i ich miejsce w klasyfikacji: