https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bez wyobraźni

Tekst i fot. Dariusz Guzowski
Ludzie, więcej rozwagi!!! - chce zawołać szef golubsko-dobrzyńskiej "drogówki".

Podkomisarz Krzysztof Lewandowski apeluje do kierowców i pieszych, którzy poruszają się po drogach powiatu. Od stycznia do końca czerwca zginęło na nich osiem osób. Przyczyny wypadków są wciąż te same - najczęstsza z nich to nadmierna prędkość.

Do tej pory policjanci w swoich statystykach zanotowali 20 wypadków, w analogicznym okresie ubiegłego roku było ich 22. Podobnie jest z kolizjami. Ich liczba również utrzymuje się na stałym poziomie. Rok temu zanotowano 233, w tym jest o dziesięć więcej. Skąd więc pesymizm szefa "drogówki"?

- Apeluję do użytkowników dróg o rozwagę, gdyż rośnie liczba śmiertelnych ofiar wypadków. W zeszłym roku przez sześć miesięcy zginęło sześć osób, w tym zginęło już osiem - mówi podkom. Lewandowski. - Rannych było 22, rok temu o jednego więcej.

Liczba wypadków śmiertelnych wiąże się właśnie z nadmierną prędkością. Kierowcy nie zostawiają sobie, lub innym, na drodze żadnych szans. Wiadomo, że gdy prędkość dostosowana jest do warunków atmosferycznych i stanu drogi, to w sytuacji zagrożenia, szansa na wyjście cało z opresji, rośnie. Natomiast, gdy auto pędzi bardzo szybko, podczas uderzeń wylatuje w powietrze, często koziołkuje, a podczas zderzenia ulega zniszczeniu, które zagraża życiu kierowcy i pasażerów.

Błędy popełniają też piesi i rowerzyści. Ci najczęściej wymuszają pierwszeństwo przejazdu. Nierzadko zdarza się, że wyjeżdżają lub wychodzą przed nadjeżdżające samochody.

- Typowy przykład to wypadek, do którego doszło w Borównie, na terenie gminy Kowalewo Pomorskie - mówi podkom. Lewandowski. - Dwunastoletni rowerzysta został potrącony przez mazdę. Ze wstępnych ustaleń wynika, że wyjeżdżając z drogi gruntowej podporządkowanej, na asfaltową, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. W wyniku zdarzenia małoletni z obrażeniami trafił do szpitala.

243 kolizje to również niemało. Podczas nich najczęściej dochodzi do najeżdżania pojazdów na siebie. To efekt niestosowania się do zasady zachowania bezpiecznej odległości między pojazdami. 30 czerwca przyniósł karambol, który pokazuje, skutki takiego zachowania na drodze.

W Pląchotach (gmina Golub-Dobrzyń) na drodze krajowej numer 15 zderzyły się cztery pojazdy. Kierowca ciężarówki najechał n a tył opla corsy. Następnie uderzył w bok, jadącej z przeciwka drugiej ciężarówki, aby jeszcze uderzyć w tył opla astry. Jego samochód zatrzymał się ostatecznie w przydrożnym rowie. Kierowca ze względu na obrażenia, jakich doznał, został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Bydgoszczy.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska