DOLCAN ZĄBKI - CHOJNICZANKA CHOJNICE 0:0
DOLCAN (trener Robert Podoliński): Kryczka - Zembrowski, Klepczarek, Grzelak - Świerblewski, Matuszek, Osoliński, Piesio, Wiśniewski, Mazek (86. Prejs) - Zjawiński (65. Tarnowski). Żółte kartki: Grzelak, 20. - faul, Klepczarek, 49. - faul.
CHOJNICZANKA (trener Mariusz Pawlak): Jałocha - Chyła, Radler, Jędrzejczyk, Bednarek - Ostalczyk, Feciuch, Mrozik, Orłowski (60. Iwanicki), Wojdyga (79. Ropiejko) - Mikołajczak. Żółta kartka: Bednarek, 64. - faul.
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław).
Ławka rezerwowych Dolcan: Humerski, Jakubik, Matuszczyk, Niewulis, Bazler. Chojniczanka: Misztal, Patryk Laskowski, Przemysław Laskowski, Piąskowski, Ziąbski.
Już w ósmej minucie miejscowi mogli objąć prowadzenie po strzale z dystansu Dariusza Zjawińskiego niepewnie interweniował bowiem Jałocha. Próbujący dobijać Wiśniewski był jednak na spalonym. Ten sam gracz następnie trafił z rzutu wolnego w boczną siatkę. Po zamieszaniu w polu karnym gości, defensorom chojnickim udało się zablokować strzał Zjawińskiego. Chojniczanie najlepszą akcję stworzyli sobie po pół godzinie gry. Dobrze ustawiony Kryczka nie miał jednak problemów z obroną strzału Wojdygi.
Na samym początku drugiej połowy minimalnie chybił Mikołajczak. Piłka po jego strzale poleciała obok słupka bramki Dolcanu, a Orłowski uderzył ponad bramką. Goście potem oddali jeszcze jeden groźny strzał na bramkę Kryczki, ale bramkarz miejscowych nie miał problemów z interwencją. Miejscowi nie byli w stanie zagrozić bramce Jałochy.