W sobotę, tuż po godz. 8, dyżurny komendy miejskiej w Bydgoszczy otrzymał zgłoszenie o zgonie 54-letniego mężczyzny. Policję poinformowali jego dwaj kompani, którzy od kilku dni nocowali z nim w pustym budynku przy ulicy Inwalidów w Bydgoszczy.
Jak nieoficjalnie udało nam się ustalić cała trójka zamieszkiwała pustostan już od kilku dni. Dwaj koledzy zmarłego ostatni raz mieli się z nim widzieć wczoraj wieczorem. Z ich relacji wynika, że mężczyzna spał i nie reagował na otoczenie. Być może więc, do zgonu doszło już w piątek wieczorem. Policję jednak zawiadomili dopiero w sobotę rano, gdy zaniepokoił ich stan kompana. Lekarz, który badał zwłoki stwierdził zgon z wychłodzenia.
54-letni bezdomny jest pierwszą ofiarą mrozu w tym roku w Bydgoszczy, a - niestety - już szóstą w regionie.
Udostępnij