Obiekt jest już prawie gotowy, ale wciąż pozostaje placem budowy. Z uwagi na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa, obowiązuje zakaz korzystania ze skateparku do czasu oficjalnego otwarcia.
- Zakaz zakazem, a dzieci i młodzieży tylko podglądają, kiedy panowie skończą w danym dniu pracę i ledwo skończą, to biorą swoje sprzęty (hulajnogi, rolki, rowery) i korzystają z "placu budowy" - czytamy wypowiedź mieszkanki Pakości.
Internauci poruszyli również temat bezpieczeństwa w pobliżu skateparku.
- Fajnie, gdyby te krzaki przy przejściu dla pieszych były skrócone. Ograniczają widoczność, co stwarza niebezpieczeństwo dla pieszych oraz kierujących pojazdami. Niestety, jest tam bardzo niebezpiecznie, patrząc z jaką prędkością jeżdżą samochody w tej okolicy... Może przydałyby się progi zwalniające przy skateparku dla bezpieczeństwa dzieci? - martwi się internautka Agnieszka.
