https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobocie w Grudziądzu: Mniej chętnych do zakładania firm, ale rąk do pracy więcej

(JK)
Największe szanse na znalezienie zatrudnienia w Grudziądzu i powiecie grudziądzkim mają pracownicy z branży budowlanej i remontowej
Największe szanse na znalezienie zatrudnienia w Grudziądzu i powiecie grudziądzkim mają pracownicy z branży budowlanej i remontowej Anna Kaczmarz/archiwum polskapress
Bezrobocie w mieście i powiecie spada. Coraz mniej osób bez pracy decyduje się jednak na założenie własnej działalności gospodarczej.

Z danych „pośredniaka” wynika, że w 2017 roku stopa bezrobocia w Grudziądzu i powiecie grudziądzkim spadła o 2,3 procent względem 2016 roku.

Tomasz Groszewski z Powiatowego Urzędu Pracy w Grudziądzu zauważa, że znacznie przyczyniło się do tego otwarcie dwóch nowych zakładów. Mowa tu o Mr Garden oraz SITS Industry. Ponadto Groszewski wskazuje, że bezrobocie spadło też przez utworzenie subsydiowanych miejsc pracy, czyli takich, w przypadku których kosztów zatrudnienia nie ponoszą pracodawcy. Dodatkowe środki urząd pracy pozyskał na ten cel z Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Kolejnym ważnym czynnikiem, sprzyjającym spadkowi bezrobocia, zdaniem Groszewskiego jest reforma systemu emerytalnego.

Pracownicy fizyczni mają łatwiej

Mimo wszystko bez pracy pod koniec ubiegłego roku pozostało 10,7 procent grudziądzan i 14,2 mieszkańców powiatu grudziądzkiego. W jakich zatem zawodach mają oni największe szanse na podjęcie zatrudnienia?

- Obecnie najbardziej poszukiwani są pracownicy z branży budowlanej, specjaliści od urządzeń klimatyzacyjnych, informatycy, szwaczki, magazynierzy, pracownicy produkcji, cukiernicy, piekarze, fryzjerzy z doświadczeniem oraz zawodowi kierowcy, posiadający komplet uprawnień oraz prawo jazdy kategorii C, C+E, D - wylicza Groszewski.

Najtrudniejszą sytuację na rynku pracy mają natomiast osoby bez kwalifikacji zawodowych, nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących, politolodzy, pedagodzy oraz pracownicy administracyjno-biurowi.

Firm powstaje mniej

Bezrobotni z Grudziądza i okolic coraz rzadziej decydują się natomiast na rozkręcanie własnych biznesów.

- W roku 2017, zarówno w mieście, jak i powiecie w stosunku do danych z 2016 roku odnotowano spadek podjęć przez bezrobotnych działalności gospodarczych. W obu przypadkach spadek oscylował na poziomie około 18 procent - twierdzi Groszewski.

Dwa wydziały Ratusza w Grudziądzu już po przeprowadzce [wideo]

Na otwarcie własnej działalności w 2017 roku zdecydowało się 179 bezrobotnych mieszkańców Grudziądza. W tym czasie w powiecie firmę otworzyły 82 osoby, które figurowały w ewidencji osób bez pracy.

Nowych firm może jednak przybyć po wprowadzeniu proponowanych przez rząd zmian, które mają pomóc małym i średnim przedsiębiorstwom. Czy zatem grudziądzki PUP planuje wzmożone działania pod kątem wsparcia nowych przedsiębiorców? - Na to pytanie trudno jest udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od wysokości środków przeznaczonych na ten cel - odpowiada Groszewski. I zapowiada: - będziemy jednak starać się pozyskać jak najwięcej środków na wsparcie bezrobotnych zamierzających wystartować z własną działalnością gospodarczą.

Jaka zatem branża jest obecnie najbardziej dochodowa? - Z obserwacji można wskazać, że dobre zarobki można osiągnąć w branży budowlanej, branży IT, w sektorze transportu (w szczególności zagranicznego), a także w sektorze operatorów sprzętu ciężkiego - odpowiada Groszewski.

Komentarze 27

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 17.02.2018 o 19:10, MOJE ZDANIE napisał:

Bzdury.Toruń czy Bydgoszcz to nadal kujawsko-pomorskie,czyli nic ciekawego.(sprawdź na mapie bezrobocie).Toruń to miasto uniwersyteckie-raczej mało uprzemysłowione.Mam znajomych w Toruniu i szału nie ma.Trzeba się liczyć z wydaniem całej pensji na opłaty.Co do kalkulacji,to szkoda,że ciebie nie przekalkulowali ,może nie ubliżałbyś ludziom,którzy żyją uczciwie i mają dzieci.Ludzie zakładają rodziny,bo się kochają,mają plany i marzenia.A że w Grudziądzu jest ZMOWA PRACODAWCÓW to WSZYSCY wiedzą.Nie wiem gdzie Ty żyjesz,ale chyba nie wiesz,co się tu dzieje.No i właśnie ta perspektywa taniej siły roboczej i tanich gruntów,stworzona przez nikogo innego jak włodarzy miasta,daje prawo inwestorom do wykorzystywania sytuacji i budowania kolejnych obozów pracy w naszym mieście.I dobrze wiesz,że mam rację.Pewnie siedzisz za biurkiem w UM i pilnujesz stołka,skoro piszesz takie rzeczy.

Ile ty masz lat żeby wierzyć w takie bzdury jak zmowa pracodawców ? Gość który inwestuje setki milionów sugeruje się opinią innych pracodawców ? Ty jak chcesz coś kupić lub zainwestować pytasz się ludzi ? Chyba nie bardzo ogarniesz nazwę montownia a zakład produkcyjny ? W Grudziądzu powstają montownie gdzie 40-50 procent wydatku to kapitał ludzki ,który fakt najszybciej można wprowadzić korektę wydatku .Na produkcji typowej to raptem 7 -10 % gdzie nie jest priorytetem zbijanie kosztów .A więc jeżeli wiesz lepiej to ok tylko odp na pytanie jak zachęcić gościa który zainwestuje mld w Grudziądzu ?Jeżeli nawet 20-30 km w lewo czy prawo to są koszty na których dziś opiera się transport .Co do ludzi to czy dobrze zrozumiałeś bo wątpię .Tak i nadal twierdzę że trzeba wszystko kalkulować a nie robić coś a jakoś to będzie .Niestety ale to nie tylko moja opinia że większe problemy mają ludzie ,którzy najpierw robią dzieci ,później praca a na końcu mieszkanie .Zawsze możesz mieć inne zdanie niż moje i to nie są bzdury ,bo ja moje zdanie staram się opierać na własnych doświadczeniach .To gdzie ja pracuję to tajemnica ale pracuje w Grudziądzkim zakładzie i nikt mi nie powie że jeżeli coś potrafisz to szef zapłaci tobie jak za tego który nic nie potrafi
M
MOJE ZDANIE
W dniu 17.02.2018 o 14:39, Gość napisał:

Kto doprowadził do takiej sytuacji ? Jaki wpływ na gospodarkę ma rząd czy prezydent ? Uważasz że jak by w naszym mieście był inny prezydent ,to by każdy zarabiał godziwe pieniądze czy ściągnął by firmy które płacą bardzo dobrze .Jestem ciekaw czym by takiego inwestora zachęcił jak nie tanią siłą roboczą czy tanimi gruntami .Dziś to żaden problem dojeżdżać do pracy znam sporo osób , które mieszkają w Grudziądzu a dojeżdżają do Torunia ,Bydgoszczy itp .Ceny wynajmu lub ceny mieszkań są bardzo podobne jak w Grudziądzu więc nie widzę problemu z przeprowadzka .Tam też są szkoły przedszkola itp .Ale najłatwiej jest mieć wszystko na miejscu i być zadowolonym .Tak się nie da Grudziądz to dość małe miasto i sytuację trzeba porównywać z małymi miastami a nie patrzeć na sytuację w dużych agromeracjach .Kolejna kwestią jest to że pracując u prywaciarzy nie zarabia się aż tak zle ,tyko że z twojej pensji rząd zabiera 1/2 i tu jest cały ból .Wyobraź sobie taką krawcową która dostanie tyle ile zarobi faktycznie np 3.500 zł ale jak zabiorą jej na podatki ,zdrowotne itp to dostaje 1700 zł i wtedy faktycznie ciężko .Na każdym kroku podatki ,vaty i inne haracze .Co do wykształcenia może kilkanascie lat temu to było się kimś ,dziś gdzie wykształcenie zdobywa się za pieniądze.I najpierw trzeba udowodnić że papier dostali za umiejętności a nie za obecność w szkole .A co do dzieci to najpierw trzeba było pomyśleć i przekalkulować różne sprawy a nie zrobić dzieci a później dostosowywać sytuację do tego

 


Bzdury.Toruń czy Bydgoszcz to nadal kujawsko-pomorskie,czyli nic ciekawego.(sprawdź na mapie bezrobocie).Toruń to miasto uniwersyteckie-raczej mało uprzemysłowione.Mam znajomych w Toruniu i szału nie ma.Trzeba się liczyć z wydaniem całej pensji na opłaty.Co do kalkulacji,to szkoda,że ciebie nie przekalkulowali ,może nie ubliżałbyś ludziom,którzy żyją uczciwie i mają dzieci.Ludzie zakładają rodziny,bo się kochają,mają plany i marzenia.A że w Grudziądzu jest ZMOWA PRACODAWCÓW to WSZYSCY wiedzą.Nie wiem gdzie Ty żyjesz,ale chyba nie wiesz,co się tu dzieje.No i właśnie ta perspektywa taniej siły roboczej i tanich gruntów,stworzona przez nikogo innego jak włodarzy miasta,daje prawo inwestorom do wykorzystywania sytuacji i budowania kolejnych obozów pracy w naszym mieście.I dobrze wiesz,że mam rację.Pewnie siedzisz za biurkiem w UM i pilnujesz stołka,skoro piszesz takie rzeczy.

G
Gość
W dniu 17.02.2018 o 07:56, MOJE ZDANIE napisał:

Nie wszyscy mogą wyjechać.Przede wszystkim chodzi o mieszkanie.Nie każdy kupi sobie mieszkanie w innym mieście i ot tak zacznie tam szukać pracy,płacąc stosunkowo porównywalny czynsz jak w Grudziadzu.Zazwyczaj trzeba WYNAJĄĆ jakiś lokal ,płacąc właścicielowi OGROMNE pieniądze "do ręki",praktycznie za nic.A to już jest ekonomia.Po co jechać gdzieś,gdzie cała pensja pójdzie na opłaty i praktycznie wyjdzie na to samo co w Grudziądzu.To jest współczesna PAŃSZCZYZNA.Człowiek jest przywiązany do danego miejsca,jak dawny chłop do roli.I to nie z własnej winy.Po prostu nie stać na wyjazd do innego miasta.Już łatwiej jest wyjechać za granicę.Kto był,to przyzna mi rację.To wszystko jest tak pomyślane,aby czasem jakieś miasta zupełnie się nie wyludniły.Oczywiście ,osoby z doskonałym wykształceniem znajdą pracę wszędzie,ale nie o nich tu piszemy.Poza tym,są jeszcze starsi rodzice,dzieci w szkole...niektórzy nie mogą tego zostawić.Nie każdy jest wolnym ptakiem.Większość ludzi ma obowiązki.No i najważniejsze.DLACZEGO to my mamy opuszczać nasze ukochane miasto?My chcemy żyć tu,a nie gdzie indziej.Niech opuszczą je ci,którzy doprowadzili do takiego stanu rzeczy.Ale to już inna kwestia,kwestia wyborów.

Kto doprowadził do takiej sytuacji ? Jaki wpływ na gospodarkę ma rząd czy prezydent ? Uważasz że jak by w naszym mieście był inny prezydent ,to by każdy zarabiał godziwe pieniądze czy ściągnął by firmy które płacą bardzo dobrze .Jestem ciekaw czym by takiego inwestora zachęcił jak nie tanią siłą roboczą czy tanimi gruntami .Dziś to żaden problem dojeżdżać do pracy znam sporo osób , które mieszkają w Grudziądzu a dojeżdżają do Torunia ,Bydgoszczy itp .Ceny wynajmu lub ceny mieszkań są bardzo podobne jak w Grudziądzu więc nie widzę problemu z przeprowadzka .Tam też są szkoły przedszkola itp .Ale najłatwiej jest mieć wszystko na miejscu i być zadowolonym .Tak się nie da Grudziądz to dość małe miasto i sytuację trzeba porównywać z małymi miastami a nie patrzeć na sytuację w dużych agromeracjach .Kolejna kwestią jest to że pracując u prywaciarzy nie zarabia się aż tak zle ,tyko że z twojej pensji rząd zabiera 1/2 i tu jest cały ból .Wyobraź sobie taką krawcową która dostanie tyle ile zarobi faktycznie np 3.500 zł ale jak zabiorą jej na podatki ,zdrowotne itp to dostaje 1700 zł i wtedy faktycznie ciężko .Na każdym kroku podatki ,vaty i inne haracze .Co do wykształcenia może kilkanascie lat temu to było się kimś ,dziś gdzie wykształcenie zdobywa się za pieniądze.I najpierw trzeba udowodnić że papier dostali za umiejętności a nie za obecność w szkole .A co do dzieci to najpierw trzeba było pomyśleć i przekalkulować różne sprawy a nie zrobić dzieci a później dostosowywać sytuację do tego
G
Gość

Co Pan Groszewski za bzdury do Gazety opowiada. Firma Sitsy Industry w Grudziądzu jeszcze jest w budowie ! a 3/4 osób które jeżdżą na szkolenia do Brodnicy były zatrudnione w innych firmach i przeszli do Sits-u także nie były to osoby bezrobotne. Cześć przeszła m.in z MrGarden Panie Groszewski. Także lepiej chyba w ogóle się nie wypowiadać niż udawać że się coś wie.

G
Gość
Wytańcowane dziecko.
M
MOJE ZDANIE
W dniu 16.02.2018 o 15:50, Gość napisał:

Nie rozumie takich ludzi .Wyzysk i patologia w Grudziądzu pracowników traktują jak śmieci .A kto każe pracować i dawać z siebie robić śmiecia ? .Jeżeli tylko Grudziądz jest taki patologiczny to można poszukać pracy za godziwą stawkę lub żeby lepiej traktowali w okolicy .Jest Toruń jest Bydgoszcz , Gdańsk ,Gdynia itp .Jeżeli stać ciebie na pracę za najniższą i w zakładach który normalny facet lub kobieta dawno skreślili to czego ty się spodziewasz .Grudziądzkie zakłady płacą zgodnie z prawem a nie etyką sumienia .I ja to rozumiem .Bo zarobek to nie kwota brutto a netto

 


Nie wszyscy mogą wyjechać.Przede wszystkim chodzi o mieszkanie.Nie każdy kupi sobie mieszkanie w innym mieście i ot tak zacznie tam szukać pracy,płacąc stosunkowo porównywalny czynsz jak w Grudziadzu.Zazwyczaj trzeba WYNAJĄĆ jakiś lokal ,płacąc właścicielowi OGROMNE pieniądze "do ręki",praktycznie za nic.A to już jest ekonomia.Po co jechać gdzieś,gdzie cała pensja pójdzie na opłaty i praktycznie wyjdzie na to samo co w Grudziądzu.To jest współczesna PAŃSZCZYZNA.Człowiek jest przywiązany do danego miejsca,jak dawny chłop do roli.I to nie z własnej winy.Po prostu nie stać na wyjazd do innego miasta.Już łatwiej jest wyjechać za granicę.Kto był,to przyzna mi rację.To wszystko jest tak pomyślane,aby czasem jakieś miasta zupełnie się nie wyludniły.Oczywiście ,osoby z doskonałym wykształceniem znajdą pracę wszędzie,ale nie o nich tu piszemy.Poza tym,są jeszcze starsi rodzice,dzieci w szkole...niektórzy nie mogą tego zostawić.Nie każdy jest wolnym ptakiem.Większość ludzi ma obowiązki.No i najważniejsze.DLACZEGO to my mamy opuszczać nasze ukochane miasto?My chcemy żyć tu,a nie gdzie indziej.Niech opuszczą je ci,którzy doprowadzili do takiego stanu rzeczy.Ale to już inna kwestia,kwestia wyborów.

G
Gość
Rutkowski nie daje w kaszę dmuchać jedzie równo .Rok 2012.
G
Gość
Rutkowski nie daje w kaszę dmuchać jedzie równo .Rok 2012.
G
Gość
W dniu 16.02.2018 o 19:02, Kryspin10250 for sale napisał:

Cale szczescie ze solanek niezrobiono w Rudniku teraz korzystali by tylko z kasa Teraz te Solanki w Maruszy sa tylko dla osob komercyjnych szpital NFZ niefinansuje zabiegow tak byloby na Rudniku i wiekszosc mieszkancow obyla by sie smakiem tylko ze zjezdzalni dla dzieci by korzystali Niektorzy tak przepowiadaly

A co to ma wspólnego z bezrobociem czy sytuacją na rynku pracy ?
K
Kryspin10250 for sale
Cale szczescie ze solanek niezrobiono w Rudniku teraz korzystali by tylko z kasa Teraz te Solanki w Maruszy sa tylko dla osob komercyjnych szpital NFZ niefinansuje zabiegow tak byloby na Rudniku i wiekszosc mieszkancow obyla by sie smakiem tylko ze zjezdzalni dla dzieci by korzystali Niektorzy tak przepowiadaly
G
Gość
W dniu 16.02.2018 o 16:23, Gość napisał:

A rutkowski Tańcuje.

Nudny jesteś biedny idioto. Weź leki i połóż się do łóżka, dopóki napad głupoty nie minie.

G
Gość
A rutkowski Tańcuje.
G
Gość
W dniu 16.02.2018 o 10:52, Aleksandra napisał:

Wyzysk i patalogia w Grudziądzu górą.Zamiast się rozwijać miasto tworzy obozy pracy za jałmużnę!Więc wszyscy pracodawcy też płacą jałmużnę!

Nie rozumie takich ludzi .Wyzysk i patologia w Grudziądzu pracowników traktują jak śmieci .A kto każe pracować i dawać z siebie robić śmiecia ? .Jeżeli tylko Grudziądz jest taki patologiczny to można poszukać pracy za godziwą stawkę lub żeby lepiej traktowali w okolicy .Jest Toruń jest Bydgoszcz , Gdańsk ,Gdynia itp .Jeżeli stać ciebie na pracę za najniższą i w zakładach który normalny facet lub kobieta dawno skreślili to czego ty się spodziewasz .Grudziądzkie zakłady płacą zgodnie z prawem a nie etyką sumienia .I ja to rozumiem .Bo zarobek to nie kwota brutto a netto
A
Aleksandra
Wyzysk i patalogia w Grudziądzu górą.Zamiast się rozwijać miasto tworzy obozy pracy za jałmużnę!Więc wszyscy pracodawcy też płacą jałmużnę!
A
Aleksandra
Wyzysk i patalogia w Grudziądzu górą.Zamiast się rozwijać miasto tworzy obozy pracy za jałmużnę!Więc wszyscy pracodawcy też płacą jałmużnę!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska