Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bezrobocie w regionie będzie rosło

Agnieszka Domka-Rybka [email protected]
Fot. sxc
Niestety, są powody, by bać się o pracę. W pierwszej połowie 2009 roku na Kujawach i Pomorzu ma bowiem wzrosnąć bezrobocie.

- Trudno mówić o skali, ze względu na trudną sytuację w gospodarce światowej, ale należy się tego spodziewać - twierdzi Artur Janas, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Toruniu.

Więcej zwolnień grupowych
Mówi, że z jednej strony są powody do zadowolenia: - Końcówka tego roku jest bardziej optymistyczna niż poprzedniego. Pod koniec listopada 2007 roku mieliśmy w regionie 120 tysięcy osób bezrobotnych, w listopadzie tego roku - 103 tysiące. Zmniejszyła się też stopa bezrobocia: z 14,9 do 12,6 procent. Jednak porównując sytuację w listopadzie zeszłego roku, kiedy to przybyło 936 bezrobotnych (wzrost o 0,8 proc.), to niestety w listopadzie tego roku doszło nam aż 3488 bezrobotnych (wzrost o 3,5 proc.). Wzrosła też liczba zapowiedzi zwolnień grupowych - z 22 do 51.

I tak: zwalnia m.in. firma FAM Technika Odlewnicza w Chełmnie (producent akcesoriów budowlanych i meblowych). Pierwszym pracownikom już wręczono wypowiedzenia, pozostali dostaną je w lutym przyszłego roku. Planowana jest również redukcja zatrudnienia w zakładach Engineering (obsługa techniczna stacji paliw) i firmie Alba Atol w Solcu Kujawskim (materiały sanitarne). Zwalniają: Huta Szkła Gospodarczego "Irena" w Inowrocławiu i fabryka Sharpa w Łysomicach. To samo zapowiadają ogólnopolskie firmy, w których pracują także mieszkańcy naszego regionu, mowa np. o RUCH-u, PKP Cargo czy Poczcie Polskiej.

Dane spływające z urzędów monitorujących rynek pracy i gospodarkę mówią jasno, że w naszym kraju kończy się cykl gospodarczy. Najlepiej obrazuje to wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury. Od grudnia 2007 spadł on aż o 28,7 punktu.

Dodajmy jeszcze, że - jak wynika z sondażu BCC - 83 proc. polskich firm już odczuwa skutki światowego kryzysu, a 93 proc. obawia się przyszłego roku.
Gorszy będzie 2010 rok

Tymczasem według Andrzeja Arendarskiego, prezesa Krajowej Izby Gospodarczej, nasz kraj i tak ma mało problemów w porównaniu z tymi, z którymi boryka się znaczna część świata. Wielkie koncerny, zwłaszcza amerykańskie, bezlitośnie redukują załogi przeprowadzając zwolnienia grupowe. Prezes KIG przewiduje, że najgorszy będzie dla Polski 2010 rok. Tymczasem, paradoksalnie, w rosnącym bezrobociu można doszukiwać się też pozytywnych skutków. Zdaniem Arendarskiego, poprawi się jakość usług, ponieważ pierwsze padną firmy o podejrzanych kwalifikacjach - choćby ekipy remontowe, które z remontami nigdy nic nie miały wspólnego. Rynek oczyści się więc z partaczy.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska