https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Biała Podlaska: Dziewczynka zginęła, bo broniła matki

Dziennik Wschodni
fot. Dziennik Wschodni/Marek Pietrzela
11-letnia Malwinka, ugodzona nożem przez konkubenta matki, zmarła w szpitalu - podaje Dziennik Wschodni.

Do tragedii doszło pod koniec października. 11-letnia Malwinka została ranna w serce, kiedy stanęła w obronie swojej 41-letniej matki Ełły J.

W trakcie kłótni konkubent matki Tadeusz L. przyniósł do pokoju nóż kuchenny i zaatakował 41-letnią kobietę. Malwinka zasłoniła matkę. Ostrze noża przebiło dziewczynce serce.

Przeczytaj również: Grudziądz. Brutalny morderca stanie przed sądem - zamordował swoją dziewczynę.

Mężczyzna ranił też w brzuch jej matkę, a następnie usiłował podciąć sobie gardło. I chociaż udało się uratować Malwince serce podczas operacji, to wskutek niedotlenienia nastąpiły zmiany w mózgu.

- Czas zatrzymania pracy serca był na tyle długi, że mózg został trwale uszkodzony - mówili nam bialscy lekarze. Ich zdaniem, szanse na uratowanie 11-latki graniczyły z cudem. Dziewczynka zmarła dziś w południe.

60-letni Tadeusz L. został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska