Posterunek w Białych Błotach
Posterunek w Białych Błotach
Pracę w nim znajdzie 20 funkcjonariuszy i 3 osoby cywilne. Wśród nich będzie 11 policjantów zespołu patrolowo-interwencyjnego, czterech z zespołu kryminalnego i jeden z zespołu prewencji. Inwestycja kosztowała 2,2 mln złotych. Ponad pół miliona złotych pochodziło z kasy gminy.
Funkcjonariusze obiecują, że nie będą tylko siedzieć w nowym budynku.
- Od dziś, codziennie od poniedziałku do piątku, w godzinach od 8 do 16 pracować będzie dyżurny, u którego każdy może zgłosić interwencję. Do tego w teren ruszą patrole. Również nocne - zapewnia zadowolony kierownik nowego posterunku policji w Białych Błotach, asp. sztab. Tomasz Pinkowski. Wczoraj o godz. 12 uroczyście otworzył nową siedzibę posterunku. Mieszkańcy znajdą ją przy ulicy Bezpiecznej 2 (w ubiegłym roku radni Białych Błot zmienili nazwę z Ostróżki).
Zadowolenia nie ukrywają też władze gminy. To z ich inicjatywy trzy lata temu ruszyły rozmowy z policją w sprawie budowy nowego posterunku. Stary mieścił się przy ulicy Białej 2, a w środku były ledwie trzy pomieszczenia. Nie miał też takiej obsady. Teraz do dyspozycji 20 funkcjonariuszy jest kilka pokoi, klimatyzowana sala odpraw i szatnia. Do tego budynek przystosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. - Mam nadzieję, że dobre wyposażenie posterunku wpłynie na jakość pracy moich ludzi - mówi Pinkowski.
Budowa trwała dziewięć miesięcy. Wcześniej przez ponad dwa lata ciągnęły się negocjacje w sprawie finansowania inwestycji i liczby etatów.