https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Białe Błota w węglu. Pan Roman: - Tu drzewa umierają stojąc [wideo]

Adam Lewandowski [email protected] tel. 52 326 31 36
Na uciążliwą obecność tych hałd węgla mieszkańcy narzekają od sierpnia 2012 roku.
Na uciążliwą obecność tych hałd węgla mieszkańcy narzekają od sierpnia 2012 roku. Adam Lewandowski
Ludzie z osiedla w podbydgoskiej miejscowości mają już dość uciążliwego sąsiedztwa składów węgla. Władze gminy też. Końca tego konfliktu jednak nie widać.

Mieszkańcy białobłockiego osiedla przy Prefabecie zaczęli narzekać na uciążliwe sąsiedztwo składów węgla w sierpniu zeszłego roku. Wtedy to firma MM Group na dobre rozpoczęła swą działalność. Przyjeżdżają transporty z węglem, rozpoczyna się jego sortowanie i kruszenie i znowu transport. Mieszkańcy narzekają na hałas i pył.

Wójt gminy Katarzyna Kirstein-Piotrowska toczy boje o te uciążliwe składy węgla od roku. Zawiadomiła Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, sanepid, nadzór budowlany, Nadleśnictwo Bydgoszcz, straż pożarną, Urząd Transportu Kolejowego i i wiele innych instytucji. Wydała też decyzję zakazującą działalność firmie MM Group. Bo ta zmieniając zagospodarowanie terenu, powinna była uzyskać decyzje o warunkach zabudowy oraz środowiskową. Ale MM Group zaskarżyła decyzję pani wójt do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Bydgoszczy i SKO decyzję gminy uchyliło.

Przeczytaj także: Kujawsko-pomorskie firmy mimo kryzysu inwestowały
- Tu drzewa umierają stojąc - mówi pan Roman, leśnik z zawodu. Mieszka przy Azalowej, najbliżej składów węgla. - Widział pan brzozy, które są czarne i sosnę pospolitą czarną od węgla? Tu wszystko usycha!

- My też zemrzemy przez ten pył. A Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska pisze nam, że ten pył nie szkodzi. Pylica nam nie grozi? - pyta znowu pan Krzysztof.

Pan Andrzej też ma blisko do składów węgla. Mieszka tu od 13 lat. - Mamy chorego syna - mówi. - Na taras z nim nie można wyjść, bo pył.

Więcej w poniedziałkowej "Gazecie Pomorskiej". Zapraszamy także do zakupu e-wydania

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
karol

Panie Roberce ... jak na całym świecie , jednym przeszkadza innym nie . Mnie przeszkadza więc z tym walczę , jedni przestali odpowiadać na dzień dobry inni mają mnie za ....... ale palą dalej , może nawet bardziej .

p
piotr
W dniu 09.09.2013 o 14:01, Robert napisał:

Dziwne,ze mieszkancom Białych Błot nie przeszkadza całoroczne smrodzenie w piecach przez mieszkanców.Lato, upał a z kominów przez kilka godzin dziennie leci dym, ludzie palacy w piecach nie liczą się z tym,ze sąsiad nie moze otworzyć okna, czy posiedzieć w ogródku.Uwazam,ze władze gminy powinny wydac zakaz palenia w piecach w okresie letnim, nie mozemy być tyranizowani przez mieszkanców, którzy nie liczą sie ze zdrowiem sasiadów.

R
Robert

Dziwne,ze mieszkancom Białych Błot nie przeszkadza całoroczne smrodzenie w piecach przez mieszkanców.Lato, upał a z kominów przez kilka godzin dziennie leci dym, ludzie palacy w piecach nie liczą się z tym,ze sąsiad nie moze otworzyć okna, czy posiedzieć w ogródku.Uwazam,ze władze gminy powinny wydac zakaz palenia w piecach w okresie letnim, nie mozemy być tyranizowani przez mieszkanców, którzy nie liczą sie ze zdrowiem sasiadów.

W
Wojtek
Nie rozumiem ludzi którzy budują swe domy obok strefy przemysłowej i narzekają, że tam ktoś prowadzi działalność. Tak samo jest z ludźmi którzy budują domy w pobliżu rzek a potem jest płacz jak rzeka wylewa. Ciekawe dlaczego w sezonie grzewczym nie przeszkadza tym ludziom fakt że np. sąsiad pali plastiki. Parę lat temu na wniosek mieszkańców przeprowadzono badania zanieczyszczenia powietrza przez jedną z koksowni na Śląsku. Okazało się że 80% zanieczyszczenia to niestety domy jednorodzinne, a reszta to zakłady przemysłowe.

 

p
ppp

Czy to jest wina? Składów węgla? Prefabetu? NIE! Białe Błota to niegdyś wioska zabita deskami, miejscowość pod prężnie działąjącym ośrodkiem przemysłowym zwanym Bydgoszczą, przedmieścia miały służyć m.in. jako zaplecze, a więc takie skłądy są w idealnym miejscu. Problem polega na tym, że ludzie zaczeli uciekać z wielkiego miasta i teraz tak jest, kupując działki, domy zapomnieli aby przyjrzeć się planom zagospodarowania i teraz narzekają. Chcieli pracować w Bydgoszczy a podatki odstawiać do małych wioseczek to teraz jest jak jest - Bydgoszcz biedna, wioski bogate, zakłady duże w mieście pozamykane - ale każdy ponownie płacze, że w Bydgoszczy brak pracy - przez takich jak ci panowie co teraz z kalkulatorem z wbudowaną kamerką 0,12MPx nagrywają czarne sosny.

T
Taj

Niestety ekspansja smrodu i pyłu to dzień i noc powszednia w pobliskiej KOBYLARNI tam częstują kruszonym asfaltem zebranym z odzysku z naszych dróg.

Mamy tam całą tablicę okresową pierwiastków. Wody gruntowe , pobliskie lasy i łąki mają zapach i smak opon zdzieranych na asfalcie.A jako przyprawa  odrobiną oleju i ołowiu ! Horror trwa a inspektorzy nic nie robią !

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska