Masarnia Zawistowskich z Władysławowa (gmina Łabiszyn) wcześniej zdobyła już Złoty Puchar na targach rolno-spożywczych "Masarpol" w Bydgoszczy. Później był Złoty Topór w Przysieku. W zeszłym roku Konwent Starostów Województwa Kujawsko-Pomorskiego przyznał jej Hita 2002. Galerię trofeów powiększyła Złota Stalka w Warszawie.
- W tej chwili robimy wszystko, żeby dotrzeć bezpośrednio do sklepów, gdyż hurtownie sprzedawały wszystkie kaszanki z różnych firm w jednym pojemniku. A nasza kaszanka jest przecież kaszanką medalową - mówi współwłaścicielka firmy, Felicja Zawistowska. Tłumaczy, że drugie miejsce w Warszawie masarnia otrzymała tylko dlatego, że nie startowała we wszystkich konkurencjach. - Jedyni w Polsce specjalizujemy się w wyrobach podrobowych.
- Reklama w telewizji uzmysłowiła nam tylko tyle, że jesteśmy firmą nieznaną. O naszej białej kaszance się mówiło, ale rzadko kto wiedział, z jakiej ona jest firmy. Coraz częściej można białą kaszankę spotkać również w powiecie żnińskim. Ten rynek został nieco zaniedbany przez firmę. Teraz odrabiają zaległości. Chcą również, by znak masarni Władysławowo był rozpoznawalny. - Gdy ostatnio byliśmy w Samociążku, jeden z VIP-ów powiedział, że Władysławowo z nad morza jest słynne z Morza Bałtyckiego, a wasze będzie z białej kaszanki. Oby tak było - śmieje się pani Felicja.
Białe szaleństwo
Dariusz Nawrocki

Szczęśliwe laureatki konkursu - Felicja Zawistowska i jej synowa - Beata.
Biała kaszanka z Władysławowa zdobywa coraz większe uznanie na polskim rynku. Na ogólnopolskiej wystawie w Warszawie zdobyła drugie miejsce w konkursie "O Złotą Stalkę 2003".