Przypomnijmy, historia mogileńskiej książnicy sięga 1880 r. Wtedy, przeciwdziałając germanizacji, powstało Towarzystwo Czytelni Ludowych. Jednak podczas okupacji hitlerowskiej księgozbiór towarzystwa uległ zniszczeniu.
W marcu 1945 r. podjęto próbę odbudowania zbiorów poprzez akcję zbiórki książek z przedwojennych bibliotek szkolnych i społecznych. Organizatorem i pierwszym kierownikiem biblioteki została Ludmiła Strojanowska.
Od tego czasu minęło 70 lat, a książnica bardzo się zmieniła. Z okazji jubileuszu, 15 października w czytelni zaplanowano wykład dr Anity Napierały z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu pt. "Tradycja, czy nowoczesność. Czytelnictwo w dobie społeczeństwa informacyjnego ". To wspólna inicjatywa biblioteki i Mogileńskiego Towarzystwa Kultury. To ostatnie przygotowuje wydanie tomiku - i jego promocję - nieżyjącego poety Czesława Staniszewskiego. To także zaplanowano w październiku.
Tydzień później, 22 października, także w czytelni, kolejny wykład. Tym razem spotkamy się z pisarką Iwoną Kienzler. Obydwa spotkana rozpoczną się o godz. 17. Wstęp wolny.
23 października pracownicy biblioteki spotkają się z przedstawicielami lokalnej władzy, a także z bibliotekarzami z innych placówek, z którymi współpracują. - Z okazji przypadającego w tym roku jubileuszu, dla szkół podstawowych, gimnazjalnych oraz ponadgimnazjalnych przygotowaliśmy konkurs plastyczny - oświadczyła Maria Kotlińska, dyrektorka placówki.
Uczniowie w dowolnej formie mają przedstawić jak widzą bibliotekę w przyszłości. Ogłoszono też drugi konkurs, historyczny "Mogilno moja mała ojczyzna "dla uczniów klas IV-VI szkół podstawowych. 27 października z kolei w czytelni zorganizowany zostanie turniej międzyszkolny.
Temat pierwszego konkursu - co warto zaznaczyć - nie wziął się przypadkowo. Mogileńska biblioteka boryka się z problemami lokalowymi. Część księgozbioru znajduje się w siedzibie biblioteki przy Placu Wolności w Mogilnie, część w ratuszu na poddaszu. - A tu jest ciasno i duszno - mówi pani dyrektor. - Poza tym to pomieszczenie w żaden sposób nie jest przystosowane do osób niepełnosprawnych - dodała.
Jakiś czas temu pojawiła się koncepcja zagospodarowania na potrzeby biblioteki, znajdującej się nad jeziorem tzw. sokolni. W tej chwili obiekt stoi pusty. Jednak, żeby go zagospodarować potrzebne są spore pieniądze.
- Szukamy możliwości finansowania tej inwestycji ze środków pozabudżetowych - oświadczył burmistrz Leszek Duszyński.
Czy kolejny jubileusz biblioteki odbędzie się w zupełnie nowej siedzibie? Czas pokaże. Czytelnicy na pewno, by sobie tego życzyli.
- Jak tylko dowiedzieli się o tych planach, to myśleli, że nastąpi to już w tym roku - oświadczyła pani dyrektor. aą