Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biblioteka wraca do starej siedziby

mona
W pomieszczeniach trwają porządki i ustawianie stołów oraz regałów. Na zdjęciu: Marzanna Tomaszewska-Górecka z działu gromadzenia i opracowania oraz dyrektor Marzanna Pieniążek.
W pomieszczeniach trwają porządki i ustawianie stołów oraz regałów. Na zdjęciu: Marzanna Tomaszewska-Górecka z działu gromadzenia i opracowania oraz dyrektor Marzanna Pieniążek. mona
Końca dobiegł remont Miejskiej Biblioteki Publicznej wykonany w ramach trzeciego etapu ochrony dziedzictwa kulturowego. Obecnie trwają prace porządkowe. - Po długiej przerwie znów zaprosimy Czytelników do budynku przy 3 Maja - cieszą się bibliotekarze.

Prace rozpoczęły się pod koniec czerwca ubiegłego roku. Wówczas biblioteka została zamknięta dla Czytelników, rozpoczęło się pakowanie i wywożenie zbiorów.

Regały czekały na dworcu

- Opisywaliśmy kartony kolorami - te przypisaliśmy działom, na każdym dodatkowo umieszczając numery regałów, aby sobie ułatwić pracę, gdy trzeba je będzie rozpakować i umieścić we właściwym miejscu - mówi Marzanna Pieniążek, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Chełmnie. - Mam nadzieję, że to teraz zda egzamin. Regały przewozimy z dworca, gdzie około 150 przechowywaliśmy przez kilka miesięcy. Z kolei krzesła, fotele, lady oraz komputery były w Szkole Podstawowej nr 1.

Budynek przeszedł kapitalny remont. Wymieniona została instalacja elektryczna, docieplony stropodach, nowa są także styropapa i papa termozgrzewalna na dachu. Specjaliści zamontowali instalację odgromową oraz klimatyzację w dwóch pomieszczeniach, w których były największe problemy z różnicami temperatur: w czytelni i wypożyczalni dla dzieci.

Będzie kolorowo

Zmian na zewnętrz trudno nie zauważyć. Biblioteka zmieniła kolor elewacji, wymienione zostały wszystkie okna i drzwi, opierzenie. Pod kolor do nich - w odcieniu dojrzałej jabłoni - dobrano parapety. Wyspoinowano elementy z kamienia.

- Został też zbudowany nowy podjazd dla osób niepełnosprawnych, zrobiona została cała pochylnia, z czego na pewno korzystały będą też matki, które chcą wjechać do biblioteki z wózkami dziecięcymi - dodaje Marzanna Pieniążek.

Budowlańcy zeszli też do pomieszczeń piwnicznych. Tam w miejsce po zsypie węgla wygospodarowano pomieszczenie na magazyn. Wyłożono go płytkami i podłączono pod rekuperator służący do wymiany powietrza.

Księgozbiór bez wilgoci

- Piwnica jest na podbudowie kamienia, więc nie było tam możliwości wykucia wentylacji w celu osuszania pomieszczenia - podkreśla pani dyrektor. - A planujemy przenieść tam zbiory dotąd znajdujące się w magazynie na półpiętrze. Nie może tam zatem być wilgoci. Tym bardziej, że znajdzie tam swoje miejsce siedemnastowieczny księgozbiór, najstarsze zbiory oraz czasopisma podręczne. Przygotowujemy tam regały na gazety.

Bibliotekarzy cieszy, że w wypożyczalni dla dorosłych udało się zlikwidować konstrukcję podsufitową z płyt wiórowych, do których przymocowane były lampy.

- Musieliśmy to usunąć chociażby ze względów bezpieczeństwa p.poż., do tej pory pokrywaliśmy je środkiem ognioodpornym - informuje szefowa biblioteki. - Nie ukrywam, że chodziło nam też o estetykę. Po ich usunięciu pomieszczenie jest wyższe, odbija światło, zyskało wizualnie. Nieco inaczej zagospodarowana zostanie przestrzeń, ustawienie mebli w czytelni. Udało się rozkręcić stoły, które musiały być połączone, gdyż na podłodze znajdowały się łaty montażowe, a w nogach stolików prowadzone były kable doprowadzające prąd do lamp. Będzie można w dowolny sposób ustawiać stoły.

Z dachu zdjęto wszystkie elementy miedziane, aby nie zachęcały już złomiarzy do wdrapywania się na niego.

- Wiele razy przeciekał nam dach właśnie dlatego, że ktoś kradł kolejne elementy miedzi - mówi dyrektor Pieniążek.

Remont za 700 tys. zł

- Przewozimy już książki z wojska, gdzie na czas przeprowadzenia remontu były składowane - zapowiada burmistrz Mariusz Kędzierski. - Koszt remontu to około 700 tysięcy złotych.

Bibliotekarze zapewniają, że przez kilka miesięcy wcale nie leniuchowali.

- Częściej niż wcześniej otwarty był Punkt Biblioteczny na osiedlu Kopernika - zaznacza Marzanna Pieniżek. - Po ponownym otwarciu biblioteki przywrócone zostaną stare godziny, a punkt otwarty będzie dwa razy w tygodniu. Ostatnie kilka miesięcy to czas poświęcony na uzupełnienie bibliografii zawartości czasopism. Głównie to artykuły z regionalnych gazet, dotyczące Chełmna oraz okolic. To bardzo czasochłonne zajęcie, ale wykorzystaliśmy ten okres na uzupełnianie wycinków prasowych z ubiegłych lat.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska