- Biedronka wystosowała pozew przeciwko mnie, przeciwko Michałowi Kołodziejczakowi, osobie fizycznej, a tak naprawdę działaczowi społecznemu, tak naprawdę prezesowi związku, prezesowi fundacji - tłumaczy w opublikowanym w mediach społecznościowych filmiku lider AGROunii.
- Biedronka nie certoli się. Nie zwraca uwagi na podmioty, nie uznaje ich, uznają tylko i wyłącznie siebie i uznają jedną cechę, czyli siłę - mówi. - Chcą się siłować, chcą się przepychać, więc będziemy się przepychać - zapowiedział. Kołodziejczak tłumaczy, że Biedronka pozwała "człowieka, który pokazuje patologie w polskim handlu, patologie, których jest bardzo dużo".
- Koniec cyfrowej telewizji naziemnej w formacie DVB-T. Kiedy?
- Polski Ład. Rodzice co najmniej czwórki dzieci nie zapłacą podatku?
- Tak oszukują na Instagramie. Pięć najczęstszych sposobów [GALERIA]
- Co trzeci Polak nie chce się szczepić. Rozwiązaniem lockdown dla niezaszczepionych?
- Podwyżki cen gazu dla gospodarstw domowych już od października?
- Policja udostępniła nagranie rozmowy z oszustem bankowym
Wcześniej, w środę, przed siedzibą Biedronki w Warszawie odbyła się konferencja poświęcona temu tematowi. - Zebraliśmy się tam po to, żeby pokazać dokumenty, pokazać czego Biedronka się dopomina i co im się nie podoba w naszej działalności- wymieniał.
- Chcą 20 tys. zł - ok. Chcą, żeby ich przeprosić - ok ale będziemy robić wszystko, żeby nie przepraszać. Będziemy robić wszystko, żeby nie dawać im złotówki- zapowiedział Kołodziejczak. - Ani im, ani żadnym fundacjom, które wskazują- dodał.
W dalszej części lider AGROunii tłumaczy, że on się nie boi tego pozwu i nie zaprzestanie swoich działaniach ale jako cel pozwu wskazuje zastraszenie ludzi. - Im chodzi o to, żebyście nie publikowali zdjęć, nie robili nagrań w sklepach- wyliczał.
Biedronka pozywa lidera AGROunii. Michał Kołodziejczak: Bied...
- "Jeronimo Martins Polska wystosowała pozew przeciwko Panu Michałowi Kołodziejczakowi z powodu naruszenia chronionych prawem dóbr osobistych spółki. Czekając na rozstrzygnięcie tej sprawy przez niezawisły sąd powstrzymamy się od dalszych komentarzy"- odpowiedziało nam biuro prasowe sieci Biedronka.
- "Pragniemy jednak podkreślić, że kwota zadośćuczynienia za zaistniałe naruszenia, tj. 20 tys. zł, ma być przekazana na rzecz Fundacji Pasja" - przekazano w dalszej części.
