Inowrocławska policja w ostatnim czasie zatrzymała pięciu mężczyzn za znęcanie się nad swoimi rodzinami. Najmłodszy ma 30, a najstarszy 71 lat. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani. Na wyrok oczekiwać będą za kratkami. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
- W sytuacji, gdy przestępca działał ze szczególnym okrucieństwem, zagrożenie takim samym rodzajem kary wzrasta do lat 10 - wyjaśnia Izabella Drobniecka z inowrocławskiej policji.
Taki wyrok może spotkać 64-letniego mieszkańca Orłowa (gmina Inowrocław). Był bowiem szczególnie agresywny wobec swojej żony. - Bił ją nie tylko rękami, a nawet kijem - dodaje Drobniecka.
Pani rzecznik podkreśla, że trzech z pięciu aresztowanych mężczyzn odbywało już wyroki skazujące za takie same przestępstwa. - Po wyjściu na wolność, nadal gnębili swoje ofiary - informuje.
Przekonuje, że policja robi co może, żeby przeciwdziałać tego typu praktykom. Liczy na wsparcie naszych Czytelników. - Każdy człowiek ma prawo do godnego i spokojnego życia, dlatego też ofiara przemocy musi przełamać strach, zacząć działać oraz powiadomić policję. Wszyscy natomiast, którzy mają podejrzenie co do przemocy w rodzinie, powinni na krzywdę ludzką reagować. Sprawca nie może czuć się bowiem bezkarny i musi ponieść zasłużoną karę - wyznaje Drobniecka.
Czytaj e-wydanie »