Tragedia nad wodą
Pod Bydgoszczą 19-latek wpadł do wody. Mężczyzna pływał na materacu i stracił na mim równowagę. Nie potrafił pływać. Po trzech godzinach został wyłowiony. Teraz wyjaśniane są dokładne przyczyny i okoliczności tej tragedii.
Do zdarzenia doszło (29.07.2018) około godziny 17:30, wówczas dyżurny z bydgoskich Wyżyn otrzymał zgłoszenie dotyczące tonącego mężczyzny w jeziorze w miejscowości Piecki. Na miejsce zostały skierowane służby ratunkowe. Tam funkcjonariusze ustalili, że 19-letni mężczyzna pływając na materacu stracił na nim równowagę i wpadł do wody. Mężczyzna zaczął tonąć. Policjanci razem ze strażakami zaczęli sprawdzać teren jeziora. Około godziny 20:30 strażacy wyłowili ciało 19-latka. Zwłoki zostały zabezpieczone w Zakładzie Medycyny Sądowej w Bydgoszczy. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Z wody wyciągnięto ciała dwóch chłopców
Policjanci z Szubina, pod nadzorem prokuratury, wyjaśniają okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia na jeziorze w Wąsoszu, pow. nakielski. Wczoraj, po czterech dniach działań różnych służb, płetwonurkowie z jeziora wydobyli ciała dwóch nastolatków, którzy zaginęli podczas korzystania ze sprzętu wodnego na jeziorze.
Przypomnijmy:Od 23.07.18 wszystkie służby zaangażowane były w poszukiwanie nastolatków, którzy zaginęli na jeziorze w Wąsoszu, pow. nakielski. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że trzech mieszkańców gminy Szubin, w wieku 15l., 16l. i 17l., pływało rowerem wodnym po jeziorze. Kiedy rower był około 500 metrów od plaży, jeden z chłopców, 15-latek miał wejść do jeziora i prawdopodobnie po ataku drgawek zanurzyć się pod taflę. Na sytuację tę zareagował 17-latek, który wskoczył do wody w poszukiwaniu kolegi. Kiedy nastolatek wynurzył się na powierzchnię stwierdził, że na rowerze nie ma także 16-latka.
O zdarzeniu zostały powiadomione wszystkie służby ratownicze. W intensywnych poszukiwaniach udział brali oprócz policjantów, strażacy oraz WOPR-owcy. Finał tych poszukiwań okazał się tragiczny.
(26.07.18) około 14.00 płetwonurkowie wydobyli z jeziora dwa ciała. Zwłoki zostały zidentyfikowane. To poszukiwani od poniedziałku nastolatkowie.
Tragedia w powiecie świeckim
(23.07.18) około 20:00 dyżurny świeckiej policji odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że 20-letni mężczyzna wszedł z pomostu do jeziora i nie wypłynął. We wskazane miejsce został skierowany patrol policji. Wezwane na miejsce służby ratunkowe, które wyłowiły nieprzytomnego mężczyznę, prowadziły akcję reanimacyjną. Niestety bez rezultatu. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 20-latek przebywał wspólnie ze znajomymi nad Jeziorem Świekatowskim (powiat świecki). W czasie kiedy pozostali odpłynęli rowerem wodnym w głąb jeziora, mężczyzna wszedł do wody, aby nauczyć się pływać. Niestety nie wypłynął na powierzchnię.
Tragiczny wypadek policjanta
13.07.18 przyniósł bardzo smutną wiadomość z powiatu chełmińskiego. Na drodze krajowej nr 55, około 7:40, w miejscowości Wabcz, z nieustalonych na tę chwilę przyczyn doszło do wypadku drogowego z udziałem funkcjonariusza, pełniącego służbę na motocyklu.
Niestety – pomimo przeprowadzonej akcji ratunkowej i podjętej reanimacji nie udało się uratować.
