https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bilans zysków i strat województwa kujawsko-pomorskiego

Karina Bonowicz
Od lewej: Franciszek Złotnikiewicz, Bartosz Nowacki, Piotr Całbecki, Maciej Eckardt i Edward Hartwich
Od lewej: Franciszek Złotnikiewicz, Bartosz Nowacki, Piotr Całbecki, Maciej Eckardt i Edward Hartwich Fot. Lech Kamiński
Na cztery - w szkolnej skali 1-6 - ocenił marszałek Piotr Całbecki dwuletnią działalność samorządowych władz województwa III kadencji.

Nie wszyscy zgadzają się z tą notą.

- Byłem zawsze "czwórkowiczem" i tak jest chyba do teraz - przyznał żartobliwie marszałek Całbecki, zapytany, jak ocenia dwuletnią działalność władz samorządowych naszego województwa. - W niektórych dyscyplinach oceniam nasze działania na szóstkę, w innych - trochę gorzej, ale myślę, że przede wszystkim realizujemy program. Ku mojemu zaskoczeniu dużo udało się już zrobić.

Wielkie nadzieje
Obecny zarząd województwa kujawsko-pomorskiego za podstawowy cel postawił sobie zrównoważony rozwój Pomorza i Kujaw. Ważnym założeniem była redukcja 145-milionowego deficytu budżetowego oraz odziedziczonego po poprzednikach prawie 100-milionowego zadłużenia publicznych placówek służby zdrowia.

Za olbrzymi sukces władze naszego województwa uznają demonopolizację rynku regionalnych pasażerskich przewozów kolejowych oraz zredukowanie (do 50 mln) długu szpitali. Władze województwa ruszyły także na ratunek infrastrukturze sportowej. Już teraz region bierze aktywny udział w rządowo-samorządowym programie budowy kompleksów sportowych - "Moje boisko - Orlik 2012". Co zatem zaniża ocenę działań władz województwa wystawioną przez marszałka?

- Wciąż jeszcze czekamy na rozruch naszego Regionalnego Projektu Operacyjnego - mówi Całbecki. - Chodzi o to, żeby w końcu zaczęły napływać środki z tego funduszu. My je na razie podzieliliśmy i ustaliliśmy zasady wydatkowania.

Zarząd braków?
Nie wszyscy jednak są tak entuzjastycznie nastawieni do wyników działań władz. Poseł Bogdan Lewandowski (Socjaldemokracja Polska) nie szczędzi słów krytyki pod adresem obecnego zarządu. - To zarząd permanentnych braków - mówi. - Po pierwsze, braku zdolności do działania, po drugie, braku zdolności do komunikowania się ze społeczeństwem i trzeci, chyba największy, brak wyobraźni.

Mamy do czynienia z rosnącym procesem zadłużenia się województwa, a nie słyszałem, żeby w tej kwestii zarząd coś przygotował. Poza tym w żadnym województwie nie ma takiego samorządowego "partyjniactwa". Bez legitymacji PO, PiS, PSL lub Samoobrony młody człowiek nie może marzyć, żeby ubiegać się o jakieś ważne stanowisko we władzach województwa.

Co na to marszałek Całbecki? - Zawsze chciałem pracować ponad podziałami - zapewnia.

Jaką ocenę wystawiłby poseł Lewandowski zarządowi województwa? - Powstrzymam się od wystawienia oceny - mówi. - Myślę, że nie jest to dobra praktyka, żeby stosować oceny, bo to, co widzimy w samorządzie, nie przypomina szkoły, a raczej przedszkole. A w przedszkolu ocen się nie wystawia.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
b.blackcofi-n
Przede wszystkim młodzi ludzie głosowali na Pana Janusza Dzięcioła. To ci, którzy giną na drogach "jak muchy". Chyba coś im jest winien jeszcze, poza obecnością na imprezach rozrywkowych?
d
deputowany
Nie chcę byc Anonimem,
mam nazwisko i imię:
poseł Janusz Dzięcioł;
już na wiosnę (dla was) wyżej będę się piął.
b
bbn
W dniu 03.12.2008 o 07:20, bbn napisał:

wydaje mi się,że njbardziej skuteczny jest ten poseł z misiem


tylko troszkę mobilny,
więcej infantylny
b
bbn
W dniu 02.12.2008 o 09:22, p.wlodziu napisał:

Na koniec kadencji p. Całbecki popadanie w samozachwyt -ile to dobrego zrobił dla wojewodztwa kujawsko-pomorskiego?A ja uważam,że niewiele się dzieje w naszym wojewodztwie i niewiele zrobiono.Jesteśmy na szarym końcu jesteśmy żle traktowani przez Rząd.Zawsze jesteśmy spychani na tyły, "warszawka" nigdy nas nie lubiła i nie faworyzowała, a nasi posłowie i samorządowcy nie mają siły przebicia i żle ze wszystkim sobie radzą.Wszystko zmierza do rozparcelowania naszego województwa.Można by wymieniać wiele dziedzin w których jest żle; i gospodarka i służba zdrowia i oświata, sport kultura, upadek zakładów złe zarządzanie, złe dzielenie pieniędzy i ich wykorzystywanie i ...Też nie jestem zwolennikiem wystawiania ocen,ale jak już- to ja, moi znajomi -wystawilibyśmy najwyżej dwójkę z minusem / 2 - / A do końca kadencji jeszcze tyle czasu-czy coś się poprawi?czy coś się zmieni na lepsze?- mam duże wątpliwości.


wydaje mi się,
że njbardziej skuteczny jest ten poseł z misiem
p
p.wlodziu
Na koniec kadencji p. Całbecki popadanie w samozachwyt -ile to dobrego zrobił dla wojewodztwa kujawsko-pomorskiego?
A ja uważam,że niewiele się dzieje w naszym wojewodztwie i niewiele zrobiono.Jesteśmy na szarym końcu jesteśmy żle traktowani przez Rząd.Zawsze jesteśmy spychani na tyły, "warszawka" nigdy nas nie lubiła i nie faworyzowała, a nasi posłowie i samorządowcy nie mają siły przebicia i żle ze wszystkim sobie radzą.Wszystko zmierza do rozparcelowania naszego województwa.
Można by wymieniać wiele dziedzin w których jest żle; i gospodarka i służba zdrowia i oświata, sport kultura, upadek zakładów złe zarządzanie, złe dzielenie pieniędzy i ich wykorzystywanie i ...
Też nie jestem zwolennikiem wystawiania ocen,ale jak już- to ja, moi znajomi -wystawilibyśmy najwyżej dwójkę z minusem / 2 - /
A do końca kadencji jeszcze tyle czasu-czy coś się poprawi?czy coś się zmieni na lepsze?- mam duże wątpliwości.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska