Krystian Przybyłowski jest absolwentem I LO im. Ziemi Kujawskiej we Włocławku. Biologia to jego pasja. Już jako uczeń pierwszej klasy próbował swoich sił w tej dziedzinie nauki. Doszedł do etapu wojewódzkiego. - Przekonałem się, że muszę jeszcze sporo popracować - mówi chłopak.
Pod okiem Lilianny Iwińskiej, jego wychowawczyni i nauczycielki biologii, włocławianin przez kolejne lata nauki w LZK przygotowywał się do 44. Olimpiady Biologicznej. I wygrał ją, zajmując pierwsze miejsce w Polsce.Ta wygrana otworzyła mu drogę na medycynę, którą chce studiować w Gdańsku. Ale zwycięzcy czterech pierwszych miejsc dostali też propozycję wzięcia udziału w międzynarodowej olimpiadzie w Danii. - To duże wyzwanie - mówi Lilianna Iwińska. - Krystian musiał zdać cztery egzaminy praktyczne i egzamin teoretyczny. Zaliczył je na wagę brązowego medalu!
Co poszło mu najlepiej? - Dorsz- odpowiada Krystian. - Musiałem zrobić sekcję tej ryby, wypreparować między innymi serce i mózg.
- Egzaminy były bardzo trudne, ale atmosfera olimpiady - wspaniała, przyjazna - opowiada pasjonat biologii. W Aarhus, gdzie się odbyła, spotkało się 239 zawodników z 64 krajów świata. Krystian był jedynym przedstawicielem naszego województwa.