Biuro Obsługi Mieszkańców, w holu na parterze Urzędu Miasta przy Zielonym Rynku ciągle się rozbudowuje. W tym roku BOM przybyły kolejne stanowiska - wydziału gospodarki komunalnej i mieszkaniowej, gospodarki nieruchomościami oraz ochrony środowiska, a ostatnio stanowisko wydziału finansów. Czy to oznacza, że w BOM-ie interesanci załatwią już każdą sprawę? Niestety, nie.
Po pierwsze - nie wszystkie
wydziały ratusza mają stanowiska w BOM-ie. Nie ma i w najbliższym czasie nie będzie w holu magistratu recepcji wydziału komunikacji, a to z powodu specyficznych wymagań dotyczących m.in. wydawania dowodów rejestracyjnych i praw jazdy. W Biurze Obsługi Mieszkańców interesanci nie odbiorą też dowodu osobistego, ale na przykład dostaną wnioski o wydanie tego dokumentu.
Przy każdym stanowisku interesanci powinni jednak zawsze otrzymać rzetelne informacje: jak i gdzie sprawę załatwić, w jakiej formie i kiedy decyzja zostanie doręczona, jak wypełnić potrzebne wnioski czy formularze, jakie załączniki są potrzebne...
Czy to jednak nie za mało?
- Praca Biura Obsługi Mieszkańców jest wciąż udoskonalana - zapewnia Lidia Piechocka-Wit-czak, rzecznik Urzędu Miasta. Ostatni etap wdrażania systemu obsługi interesantów zakłada poszerzenie funkcji BOM tak, by interesanci mogli w nim załatwić jak najwięcej spraw. Jeszcze bowiem zdarza się, że w holu Urzędu Miasta nie wyjaśnimy prostej kwestii, np. dlaczego ratusz ściga nas za niepłacenie podatku, skoro takie zobowiązanie na nas nie ciąży.
Jednak mimo powszechnej niemal opinii włocławian, że system obsługi interesantów wyma- ga poprawy, władze miasta uważają, iż powołanie Biura Obsługi Mieszkańców było dobrym pomysłem. Co o tym sądzą Czytelnicy? Czekamy na opinie
