Biznes nastolatków. Mieli dobry pomysł

Od zawsze marzyli o własnej firmie

Paweł i Grzegorz są energicznymi 20-latkami. Postanowili zrealizować marzenia o własnej firmie. Chcą to zrobić już teraz, a nie dopiero, kiedy skończą studia. - Zawsze myśleliśmy o tym, żeby zrobić coś swojego, wymienialiśmy się spostrzeżeniami na temat pomysłu na firmę. Pracę zaczęliśmy w maju tego roku - mówi Grzegorz, współwłaściciel jednej z bydgoskich agencji pracy.

Przeczytaj też: Uczniowie mogą ruszyć na giełdę [poznaj szczegóły]

Chłopcy są w tym wieku, kiedy rozpoczyna się karierę studencką. Dla Pawła i Grzegorza najważniejsza jest jednak firma. - Ja na razie nie podjąłem jeszcze dalszej nauki, a Grzegorz jest na pierwszym roku zarządzania. Najcenniejszą wiedzę czerpię z pracy nad naszym biznesem - komentuje Paweł.

- Najwięcej nauczyliśmy się, kiedy zakładaliśmy firmę, biegając po tych wszystkich urzędach. Moje studia, pomimo że związane z branżą, niestety, tutaj nie pomagają. Może specjalistyczna wiedza z zarządzania przyda się, kiedy firma się rozwinie - dodaje Grzegorz.

Dwudziestolatkowie chcą dziś pracować, zdobywać niezależność i pieniądze

Aspiracje młodzieży dotyczące kariery, co potwierdza opublikowany niedawno raport ministra Boniego ,,_Młodzi 2011_’’, nie skupiają się już bezwzględnie na parciu na wykształcenie wyższe. Zamiast tego dzisiejsze pokolenie dwudziestolatków chce szybciej zacząć pracę, by zdobyć niezależność i pieniądze. - Wychodzę z założenia, że im wcześniej zacznie się pracować, tym wcześniej można iść na emeryturę - opowiada nam Paweł.

Przeczytaj również: Uczniowie chcą się uczyć ekonomii

Czy bycie młodym pomaga, czy jest raczej przeszkodą w tworzeniu własnej firmy? - W mojej branży działa to raczej na korzyść. Kiedy klient zleca pracę informatykowi, to młody wiek jest tu niewątpliwie atutem. Działa takie przekonanie, że im młodszy specjalista, tym jest bardziej ,,_na__czasie_’’ z nowinkami - opowiada nam Piotr Święch, który w wieku 19 lat założył firmę SP Design Piotr Święch specjalizującą się w projektowaniu stron internetowych.

Realizują projekty dla polskich i zagranicznych

Piotr nie zdecydował się na studia, choć nie wyklucza podjęcia ich w przyszłości. Zamiast tego zatrudnia cztery osoby, tworzy projekty strony dla klientów w Polsce i za granicą. Obecnie realizuje projekt dla Anglików i Irlandczyków. Pieniądze, które zarabia na swojej działalności wystarczą spokojnie na samodzielne utrzymanie.

Nasi rozmówcy zgodnie przyznają, że własnego biznesu nie stworzyliby bez dobrego pomysłu i determinacji oraz pomocy najbliższych.