https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biznesowe (po)rachunki w Grudziądzu. Dwie spółki wynajęły firmy ochroniarskie. Między ich pracownikami było gorąco

Aleksandra Pasis
Policjanci przez kilka godzin czuwali pod marketem, z którego wywożono wczoraj towar.
Policjanci przez kilka godzin czuwali pod marketem, z którego wywożono wczoraj towar. Aleksandra Pasis
Starcie dwóch rekinów biznesu. Stawka? W Grudziądzu - 121 tys. zł, w Chojnicach - 493 tys. zł. Sprawą zajmują się sądy, prokuratura i policja.

Na drzwiach wejściowych do marketu MarcPol w Pasażu Wiślanym w Grudziądzu wisi kartka: "sklep nieczynny z powodu remontu". W środku jednak zamiast ekip robotników, na pełnych obrotach pracowali wczoraj magazynierzy, którzy do ciężarówek pakowali towar. W asyście policjantów.

- Pilnujemy, by nie doszło do możliwej eskalacji konfliktu między dwoma firmami. Rejestrujemy towary, które są wywożone z marketu - mówi Marzena Solochewicz-Kostrzewska, rzecznik policji w Grudziądzu. O co chodzi? O pieniądze

Strony konfliktu:
- Jan Mroczka, prezes półki Rank Progress, budującej w całej Polsce centra i galerie handlowe oraz markety dla największych sieci.
- Marek Józef Mikuśkiewicz, założyciel sieci marketów, prezes spółki MarcPol SA i innych MarcPoli, m.in. z numerami II, III, IV, V. Cztery lata temu zajmował czwarte miejsce wśród najbogatszych Polaków w rankingu "Wprost". Potem popadł w kłopoty finansowe, ale biznes wciąż prowadzi.

W październiku 2013 roku spółka MarcPol II wynajęła pomieszczenia pod market w Pasażu Wiślanym w Grudziądzu należącym do Rank Progress. MarcPol II przekazał prawo najmu na swoje spółki-córki, a na końcu tej piramidy znalazł się MarcPol SA, który wprowadził się do lokalu. MarcPol II, ani pozostałe spółki nie płaciły czynszu Rank Progressowi. Zaległości szybko urosły do 121 tys. zł.

Przeczytaj także: Wiadomości z Grudziądza

"Bomba" wybuchła...

... gdy firma Mikuśkiewicza chciała wywieźć towar ze sklepu, a spółka Rank Progress postanowiła go zabezpieczyć na poczet czynszowych długów. Sklep zamknięto, załoga zadrżała o swoje miejsca pracy. - Zmieniamy jedynie formułę sklepu - uspokajał na początku marca Michał Kubajek reprezentujący MarcPol.

Obie spółki wynajęły firmy ochroniarskie. Między ich pracownikami było gorąco. Do marketu kilka razy wkraczała policja. Interwencje kończyły się jednak tylko pouczeniami.Przedstawiciele MarcPolu zgłosili śledczym, że osoby wynajęte przez Rank Progress uniemożliwiają im wywiezienie towaru. - To jedyny wątek, który badamy w tej sprawie - informuje Agnieszka Reniecka, zastępca prokuratora rejonowego w Grudziądzu.

Pat trwał do wczoraj. Rano MarcPol zaczął wywozić towar ze sklepu. Dlaczego było to możliwe? Bo... czynszu nie regulowała spółka MarcPol II, a towar ze sklepu - jak się okazało - należy do spółki MarcPol SA, która formalnie długów wobec Rank Progress nie ma. I nie ma znaczenia, że właścicielem obu MarcPoli jest ta sama osoba.

- Z punktu widzenia prawa to dwa zupełnie różne podmioty gospodarcze - tłumaczy prokurator Reniecka.

Jak postawę MarcPolu ocenia Rank Progress?

- Tego typu działania nie mieszczą się w ogólnie przyjętych standardach biznesowych i narażają nas na znaczne straty - mówi Jan Mroczka, prezes Rank Progress. - Będziemy z całą stanowczością dochodzić swoich praw. Najemca lokalu został pozwany o zaległe płatności.

Jeśli chodzi o wywóz towaru z pomieszczeń należących do Rank Progress, spółka ta kategorycznie twierdzi:- Towar powinien pozostać w lokalu do czasu, kiedy uzgodnione zostaną kwestie formalno-prawne. Obecnie ustalamy podstawy, na jakich wykonano wywozu.

Jego firma złożyła do sądu upadłościowego wniosek o ogłoszenie niewypłacalności MarcPolu.

Zmieniają tylko formułę sklepu

Z kolei Michał Kubajek, z MarcPolu wczoraj zapewniał ponownie: - Zmieniamy tylko formułę sklepu, aby jeszcze lepiej odpowiadał na potrzeby mieszkańców Grudziądza. Poinformujemy o ponownym otwarciu.

Mimo dwukrotnie zadanego przez "Pomorską" pytania co się dzieje z pracownikami grudziądzkiego MarcPolu, Michał Kubajek nie odpowiedział.

MarcPol pomieszczenia od spółki Rank Progress wynajmuje także w galerii Brama Pomorza pod Chojnicami. Tam dług czynszowy wynosi już ok. 493 tys. zł.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

J
Ja
Jakie odprawy? Oczym ty piszesz...
o
oszukana
W dniu 29.03.2014 o 22:27, zainteresowany napisał:

Co z pracownikami ? Już piszę WSZYSCY ZWOLNIENI  ! ! !

Zapewne zwolnieni i bez odpraw, a kierownicy z notami obciążeniowymi, kolejne miesiące spędzą w sądzie, dochodząc swoich praw! To stała taktyka tej firmy.

o
oszukana

Wten sam lub podobny sposób oszukanych przez MARCPOL zostało bardzo dużo firm. Polskie prawo jak widac na to pozwala. Wstyd tylko , że oszustwa dopuszcza się POLSKA SIEĆ HANDLOWA!!!!

F
Filipek

teraz czekamy na tka bombę w chojnicach , nie ma to jak wydymac ludzi

b
borysborys
W dniu 30.03.2014 o 16:11, N. napisał:

Solochewicz-Kostrzewska :"Rejestrujemy towary, które są wywożone z marketu". Czy to jest na pewno zadanie dla policji ? Cywilne rozliczenia pomiędzy dwoma podmiotami gospodarczymi to nie zadanie dla policji.

 

Pytanie czy rozliczenie cywilne byłoby efektywne.

N
N.

Solochewicz-Kostrzewska :"Rejestrujemy towary, które są wywożone z marketu".

 

Czy to jest na pewno zadanie dla policji ?

 

Cywilne rozliczenia pomiędzy dwoma podmiotami gospodarczymi to nie zadanie dla policji.

 

G
Gość

biznes po polsku

z
zainteresowany

Co z pracownikami ? Już piszę WSZYSCY ZWOLNIENI  ! ! !

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska