Bydgoszczanie sami skazali się na rywalizację w pierwszej rundzie play off z najlepszą ekipą sezonu zasadniczego. Wystarczyłoby, aby w ostatniej kolejce podopieczni Michala Masnego wygrali za trzy punkty ze zdegradowanym AZS AGH Kraków i zagrali z Czarnymi Radom, którzy w końcowym rozrachunku zajęli trzecią lokatę. Niestety, bydgoski zespół wygrał tylko 3:2, spadł na ósme miejsce w tabeli i skazał się na rywalizację z chełmskim zespołem, który był dominatorem w rozgrywkach i przegrał tylko dwa mecze w sezonie ligowym!
Bydgoscy siatkarze nie są faworytem w rywalizacji z ChKS. Przypomnijmy, że w sezonie zasadniczym przegrali u siebie 1:3 i na wyjeździe 0:3. Czy są w stanie nawiązać walkę z rywalami? Oczywiście, ale pod warunkiem wspięcia się na wyżyny swoich umiejętności. Dodatkowo musi sprzyjać też im szczęście. Choć argumentów czysto sportowych na razie nie ma do obronienia tezy o awansie. Dodajmy jeszcze, że w poprzednim sezonie oba zespoły spotkały się w play offie i wtedy bydgoszczanie wygrali 2-0 (3:0 i 3:2).
Zobaczcie także
- BKS Visła Proline Bydgoszcz - REA BAS Białystok. Przykra niespodzianka dla fanów
- BKS Visła Proline - Lechia Tomaszów. Dwa przegrane sety i zwrot akcji. Zdjęcia
- BKS Visła Proline Bydgoszcz - Avia Świdnik. Passa została przerwana po 87 minutach
- BKS Visła Proline Bydgoszcz - Astra Nowa Sól. Srogi zawód dla kibiców. Zdjęcia
Michał Ruciak, był gracz bydgoskiej drużyny, który teraz jest dyrektorem sportowym zespołu z Chełma stworzył bardzo silny zespół, który osiągnął na poziomie pierwszej ligi historyczne wyniki.
- Bydgoszcz była moim trzecim typem - podkreśla Krzysztof Andrzejewski, trener ChKS. - Bardziej realne wydawały się Kluczbork czy Jaworzno, ale nie ma się co zastanawiać, tylko pracować i grać. Rywalizacja zaczyna się od początku, a w naszych celach nic się nie zmienia. Gramy o zwycięstwo w PLS 1. Lidze. Sezon zasadniczy pokazał, że w stawce nie ma słabych drużyn. Dekoncentracja czy lekceważenie rywala może słono kosztować. Na pewno jest to jeden z najbardziej ofensywnych zespołów na zapleczu Plus Ligi z dobrymi skrzydłowymi - podsumowuje szkoleniowiec cytowany przez oficjalną stronę PLS 1. Ligi.
Początek czwartkowego meczu o godz. 18. Drugie spotkanie zaplanowano w niedzielę o godz. 20.30 w Bydgoszczy. Ewentualny trzeci mecz w następny czwartek w Chełmie.
Pozostałe pary - czwartek: Czarni Radom - Mickiewicz Kluczbork (godz. 18), BBTS Bielsko-Biała - KPS Siedlce (18), Lechia Tomaszów Mazowiecki - MCKiS Jaworzno (20.30).
